Aktorzy "Nowego" i akceptacja połowiczna
Pracownicy Teatru Nowego w Łodzi zapowiedzieli, że zaakceptują Janusza Michaluka jako dyrektora naczelnego teatru. Nie zgadzają
się natomiast na objęcie stanowiska dyrektora artystycznego przez Grzegorza Królikiewcza - powiedział Juliusz Chrząstowski - szef komisji zakładowej związku zawodowego aktorów polskich.
Juliusz Chrząstowski tłumaczył, że Grzegorz Królikiewicz od początku był punktem zapalnym, który spowodował protest aktorów. Dodał, że zdaniem zespołu byłoby źle, gdyby ten człowiek kierował artystycznie teatrem i stanowił o jego obliczu.
Stanowisko pracowników Teatru Nowego zostało przekazane ministrowi kultury Waldemarowi Dąbrowskiemu i prezesowi ZASP-u Olgierdowi Łukaszewiczowi, którzy przyjechali do Łodzi na spotkanie z prezydentem Jerzym Kropiwnickim - dodał Chrząstowski. Szef komisji zakładowej związku zawodowego aktorów polskich wyraził nadzieję, że doprowadzą oni do zakończenia konfliktu.
Prezydent Jerzy Kropiwnicki postawił wczoraj zespołowi Teatru Nowego ultimatum. Aktorzy będą mogli wrócić do pracy po zaakceptowaniu nowych dyrektorów Grzegorza Królikiewicza i Janusza Michaluka oraz rozwiązaniu komitetu protestacyjnego. Termin ultimatum upływa w południe