Amerykański zespół himalaistów oraz szerpowie z Nepalu przeprowadzili akcję zbierania śmieci na Mount Evereście. Chcieli w ten sposób zwrócić uwagę opinii publicznej na zanieczyszczenie góry i jej otoczenia.
Grupa "Everest 2000 Environmental Expedition" pod przewodnictwem Boba Hoffmana zebrała 632 porzucone butle tlenowe na terenie obozu South Col na wysokości 7900 metrów. Ponadto usunięto 435 kanistry po gazie, ponad 1000 baterii oraz kilkaset kilogramów śmieci nadających się do spalenia.
Zbieracze poinformowali, że odpady, które nadają się do spalenia, zostaną przetransportowane do Katmandu, zaś bateria, butle i kanistry - do Stanów Zjednoczonych. (aka)