Akcja służb na Dolnym Śląsku. Policjanci znaleźli ciało mężczyzny
- Policjanci weszli do budynku i w trakcie wykonywanych czynności ujawnili ciało mężczyzny - przekazała asp. szt. Ewa Kluczyńska. Sekcję zwłok zaplanowano na 2 stycznia. Policjantka dodała, że mężczyzna był nawoływany wcześniej do opuszczenia budynku, jednak nie stosował się do poleceń policjantów.
W poniedziałek rano w miejscowości Skała na Dolnym Śląsku wybuchł pożar, który objął budynek gospodarczy oraz przyległy dom mieszkalny. Kiedy na miejsce przybyli strażacy znaleźli ciało. Ewakuowali też ranną osobę, która trafiła do szpitala.
Policja ujawniła, że na miejscu doszło do zdarzenia o charakterze kryminalnym. Mogło dojść do sytuacji niebezpiecznej dla innych osób, dlatego zadysponowano między innymi pododdział kontrterrorystyczny z Wrocławia.
Rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Jaworze asp. szt. Ewa Kluczyńska przekazała, że akcja strażaków musiała zostać przerwana, bo zauważono, że w budynku jest mężczyzna. Z nieoficjalnych informacji wynikało, że jest on uzbrojony.
Mężczyzna z płonącego budynku został znaleziony martwy
Policyjny kontrterroryści wielokrotnie wzywali mężczyznę do opuszczenia budynku, jednak ten nie reagował. - Akcja strażaków została przerwana i do akcji wkroczyli wrocławscy kontrterroryści. Prowadzone były negocjacje z tym mężczyzną, przez megafon był wzywany do tego, aby opuścił budynek, ale tego nie uczynił - relacjonowała w rozmowie z mediami Kluczyńska.
- Sytuacja była bardzo dynamiczna ze względu na trwający w tym budynku pożar. Policjanci weszli drabiną przez okno na pierwszym piętrze do budynku, w trakcie wykonywanych czynności ujawnili zwłoki mężczyzny - dodała. Kluczyńska przekazała, że sekcja zwłok zaplanowana jest na 2 lutego.
Na miejscu nie ma już zagrożenia i strażacy mogli wrócić do akcji gaśniczej. Trwają też czynności z udziałem prokuratora.