Akcja ratunkowa w Serocku. Samochód zjechał do rzeki, wyłowiono ciało mężczyzny
- Samochód marki Skoda został wydobyty z wody i wyciągnięty na brzeg. W środku znaleziono ciało mężczyzny - powiedział PAP oficer prasowy komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Legionowie mł. bryg. Łukasz Szulborski. Auto zostało przeszukane, nie ma w nim innych ofiar - dodał.
Jak mówił, "wszystkie szyby są całe, nie ma więc możliwości, żeby ktoś wydostał się na zewnątrz". Wrak samochodu został odnaleziony przez nurków ok. 30 metrów od mola na głębokości ok 6-8 metrów.
Wcześniej mł. asp. Agata Halicka z legionowskiej policji przekazała w rozmowie z WP, że "samochód osobowy marki Skoda rozpędził się, wjechał na plażę miejską i molo, następnie połamał barierki i wpadł do Narwi". Do zdarzenia doszło w piątek wieczorem w Serocku (woj. mazowieckie).
Serock. Samochód wpadł do Narwi
Służby otrzymały zgłoszenie ok. godz. 19.20. - Na miejscu była straż pożarna, pogotowie ratunkowe i policja - mówiła policjantka w rozmowie z WP.
- Funkcjonariusze badają przebieg zdarzenia, ustalają wszelkie przyczyny i okoliczności wypadku - dodała mł. asp. Halicka.
- Dotarliśmy do samochodu. W akcji brały udział jednostki z powiatu legionowskiego, Warszawy i Makowa Mazowieckiego. Świadkowie widzieli to zdarzenie, że samochód faktycznie wpadł do wody - przekazał w rozmowie z WP mł. bryg. Łukasz Szulborski, rzecznik Państwowej Straży Pożarnej w Legionowie.
Źródło: WP Wiadomości, PAP