Akcja policji: koniec nielegalnych wyścigów w Gdańsku?
140 skontrolowanych samochodów, 39 mandatów, 28 zatrzymanych dowodów. To bilans akcji policji, wymierzonej w "szybkich i wściekłych" - kierowców, biorących udział w nielegalnych wyścigach na jednej z ulic Gdańska.
Jak informuje gdańska policja kierowcy zaczęli ścigać się na jezdni utrudniając przejazd karetkom pogotowia jadącym do pobliskiego szpitala, autobusom komunikacji miejskiej i innym uczestnikom ruchu. Stwarzali również zagrożenie dla osób przyglądających się ich wyczynom. Dlatego podęto decyzję o przeprowadzeniu zdecydowanych działań zmierzających do wyeliminowania tego zjawiska.
W akcji wzięli udział policjanci, strażnicy miejscy i strażnicy graniczni. Zatrzymywali samochody z niewłaściwym oświetleniem, ze zużytymi oponami, niepełnym wyposażeniem.
Policja zapewnia, że systematycznie monitoruje zjawisko nielegalnych wyścigów. Wielokrotnie deklarowała pomoc w zabezpieczeniu tego typu imprez, ale wyłącznie w przypadku kiedy uczestnicy zorganizują się i uzyskają stosowne zezwolenie.
Obecna forma wyścigów jest niedopuszczalna ponieważ może dojść do tragedii. Dlatego będziemy kontynuować nasze działania - ostrzegają policjanci.