Trwa ładowanie...
30-07-2013 18:33

Akcja ABW i policji w mieszkaniu współpracownika Brunona K. Znaleziono broń i materiały wybuchowe

Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego przeszukała dom w warszawskich Włochach. Sprawa ma związek z Brunonem K., który miał planować zamach na najważniejszych polityków w państwie. - Podczas przeszukania znaleziono broń i materiały wybuchowe - poinformował rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie Piotr Kosmaty. Funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę związanego ze sprawą. .

Akcja ABW i policji w mieszkaniu współpracownika Brunona K. Znaleziono broń i materiały wybuchoweŹródło: PAP, fot: Jakub Kamiński
d3eh4nb
d3eh4nb

Prokuratura nie informuje, ile broni i materiałów wybuchowych znaleziono. Polska Agencja Prasowa podaje, powołując się na źródła zbliżone do sprawy, że wśród znalezionych materiałów wybuchowych jest trotyl. Rzecznik ABW Maciej Karczyński powiedział, że znaleziono także amunicję.

- Czynności trwają dalej i przed ich zakończeniem nie możemy się wypowiadać. Jest to broń i materiały wybuchowe, będziemy je przy zachowaniu środków ostrożności transportować i dlatego też zarządzono ewakuację okolicznych mieszkańców ze względu na ich bezpieczeństwo - tłumaczył Kosmaty.

Funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę związanego ze sprawą. O zatrzymaniu poinformował rzecznik ABW Maciej Karczyński. - Z zatrzymanym będą wykonywane czynności. Zostanie przewieziony najpierw do siedziby ABW, a potem do Krakowa - powiedział Karczyński.

Według nieoficjalnych informacji Polskiej Agencji Prasowej ze źródeł zbliżonych do sprawy, zatrzymany kontaktował się w przeszłości z Brunonem K.

d3eh4nb

- Podczas przeszukania domu we Włochach znaleziono jednostki broni, a także materiały wybuchowe, w związku z tym teren został zabezpieczony przez pirotechników i funkcjonariuszy ABW; zostali również ewakuowani najbliżsi mieszkańcy - poinformował rzecznik krakowskiej prokuratury Piotr Kosmaty.

Akcję we Włochach zabezpieczali m.in. policjanci i strażacy. - Czynności na miejscu potrwają zapewne do późnych godzin nocnych - powiedział Karczyński.

45-letni Brunon K. został zatrzymany 9 listopada. Krakowski sąd w poniedziałek przedłużył mu areszt o kolejne trzy miesiące. Tego dnia prokuratura poinformowała też, że z opinii biegłych wynika, iż podejrzany jest poczytalny. W związku z taką opinią prokuratura będzie mogła skierować do sądu akt oskarżenia. Śledczy czekają jeszcze na jedną opinię biegłego kryptologa pracującego nad złamaniem szyfrów, które Brunon K. stosował w swojej korespondencji mailowej.

Brunon K. w listopadzie ub. r. usłyszał zarzut przygotowywania zamachu bombowego w budynku sejmu na konstytucyjne organy państwa (m.in. na prezydenta, premiera i rząd). Następnie zarzucono mu nakłanianie innych osób do przeprowadzenia zamachu na konstytucyjne organy RP i wywołania zdarzenia mającego postać wybuchu oraz nielegalne posiadanie oraz handel bronią. Prokuratura uznała także, że jego czyny miały charakter przestępstwa terrorystycznego.

d3eh4nb

Według prokuratury Brunonowi K. może grozić do 15 lat więzienia.

Według śledczych były pracownik naukowy Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie zamierzał zdetonować w pobliżu sejmu cztery tony materiałów wybuchowych umieszczonych w samochodzie. Do eksplozji miało dojść podczas posiedzenia z udziałem prezydenta, premiera i ministrów - w trakcie rozpatrywania projektu budżetu.

W śledztwie Brunon K. przyznał się do prowadzenia szkoleń dla osób, które zwerbował, oraz przeprowadzenia próbnych detonacji. Nie przyznał się do przygotowywania zamachu; podał, że działał pod wpływem inspiracji innej osoby, co prokuratura określa jako jego linię obrony. Jak informowała prokuratura, osoba ta podczas przesłuchania zaprzeczyła, by pełniła taką rolę.

d3eh4nb

W trakcie przeszukań w kilkudziesięciu miejscach w kraju odnaleziono m.in. materiały wybuchowe, zapalniki, piloty do zdalnego inicjowania wybuchu, kilkanaście sztuk broni palnej i amunicję, kamizelki kuloodporne, hełmy, stroje maskujące, sfałszowane tablice rejestracyjne i książki o tematyce pirotechnicznej. Większość materiałów wybuchowych została dopiero zamówiona i Brunon K. jeszcze nimi nie dysponował.

W połowie lutego prokuratura potwierdziła, że zidentyfikowano szczątki teściowej Brunona K. Kobieta, ostatni raz widziana na przełomie 2011 i 2012 roku, miała być przesłuchana w śledztwie dotyczącym Brunona K. Odrębne śledztwo w sprawie zabójstwa kobiety prowadzi jedna z prokuratur podległych Prokuraturze Apelacyjnej w Krakowie.

d3eh4nb
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3eh4nb
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj