Ahmadineżad: "gwałtowna odpowiedź" w razie ataku Izraela
Prezydent Iranu Mahmud Ahmadineżad oświadczył, że jego kraj z całą gwałtownością odpowie na ewentualny atak ze strony Izraela. Nie poświęcił większej uwagi ostrzeżeniom ze strony prezydenta USA pod adresem Iranu. W wywiadzie dla arabskiej telewizji Al-Dżazira irański przywódca uznał, że wymowa niedawnej podróży prezydenta USA na Bliski Wschód to wezwanie do konfrontacji.
17.01.2008 | aktual.: 17.01.2008 20:38
Ahmadineżad ponownie zapewniał o pokojowym charakterze irańskiego programu nuklearnego. Wyraził opinię, że sankcje międzynarodowe przeciwko republice islamskiej ugodzą w tych, którzy je zastosują.
W jednym z najostrzejszych dotąd ataków przeciwko Izraelowi irański przywódca nazwał ten kraj zbrodniczym, terrorystycznym, wrogim ludzkości tworem syjonistów. Raz jeszcze powtórzył, że Izrael jest na drodze do zagłady.
Ten syjonistyczny twór - powiedział Ahmadineżad - nie ma dość odwagi, aby zaatakować Republikę Islamską, ponieważ wie, że wszelka agresja spotka się z gwałtowną i błyskawiczną ripostą, a naród irański postara się, by pożałowali.