PolskaAgresywny złodziej w centrum handlowym. Nikt nie reagował

Agresywny złodziej w centrum handlowym. Nikt nie reagował

W jednym ze sklepów w Bielanach Wrocławskich (woj. dolnośląskie), pracownik sklepu usiłował ująć złodzieja. Ten jednak tak łatwo nie chciał się poddać. Stawiał opór, szarpał się i krzyczał. Żaden z przechodniów nie zareagował. Dopiero przechodzący obok policjant pomógł obezwładnić mężczyznę.

Agresywny złodziej w centrum handlowym. Nikt nie reagował
Źródło zdjęć: © East News | East News

Do zdarzenia doszło w Bielanach Wrocławskich. Pracownik ochrony jednego z miejscowych sklepów rozpoznał wśród klientów mężczyznę, który regularnie okradał to miejsce. Do tej pory jego łupem padły perfumy i kosmetyki w sumie za ponad 800 zł.

Kiedy ochroniarz próbował zatrzymać mężczyznę, 28-latek zaczął się szarpać i usiłował uciec. Całej sytuacji przyglądali się obojętnie przechodzący obok klienci. Tylko funkcjonariusz Wydziału Prewencji i Patrolowego z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu, będący w tym samym sklepie na zakupach z żoną i dzieckiem, zareagował.

- Policjant błyskawicznie obezwładnił 28-latka i przekazał w ręce umundurowanego patrolu Policji, który został wezwany na miejsce - poinformował asp. szt. Łukasz Dutkowiak z dolnośląskiej policji w rozmowie z Radiem ZET.
Policjanci ustalają, czy mężczyzna nie kradł również w innych lokalnych sklepach. Za kradzieże mężczyzna odpowie przed sądem. Grozi mu nawet do 5 lat więzienia.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło: dolnoslaska.policja.gov.pl / Radio ZET

Źródło artykułu:WP Wiadomości
złodziejpolicjantdolnośląskie
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (131)