Agnieszka Pomaska zakażona koronawirusem. Chciała głosować zdalnie
Posłanka KO Agnieszka Pomaska jest zakażona koronawirusem. Zwróciła się w związku z tym do marszałek Sejmu Elżbiety Witek o umożliwienie głosowania zdalnego. Odpowiedzi jednak nie otrzymała.
"W związku z wykryciem u mnie zakażenia COVID-19 wnoszę o udostępnienie zarówno mi, jak i innym posłankom i posłom chorym na COVID-19 lub przebywającym na kwarantannie, możliwości zdalnego głosowania" – napisała Agnieszka Pomaska w dokumencie, który skierowała do marszałek Sejmu Elżbiety Witek.
Posłanka KO przypomniała w piśmie do Witek, że 26 marca 2020 roku w regulaminie Sejmu wprowadzono możliwość posiedzeń zdalnych. "Tego dnia Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 170 nowych zakażeniach i trzech ofiarach śmiertelnych" – napisała Pomaska. "Od następnego dnia Sejm, jako jeden z pierwszych parlamentów krajowych, przeszedł na pracę hybrydową, czyli część posłanek i posłów zaczęła łączyć się on-line, a głosowania odbywały się na tabletach" - dodała.
Pomaska zwróciła uwagę na fakt, że 30 listopada Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 19 074 nowych przypadkach zakażenia koronawirusem oraz 526 zgonach, a mimo to posłowie i posłanki "mieli możliwość wzięcia udziału w posiedzeniu tylko stacjonarnie, co uniemożliwiało wielu z nich wzięcie udziału w głosowaniach".
Posłanka złożyła wniosek, jak wynika z daty na załączonej kopii pisma, we wtorek 7 grudnia. Dzień później, w środę, poinformowała, że nie otrzymała odpowiedzi od marszałek Sejmu.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
"Mój wniosek o możliwość zdalnego głosowania pozostał bez odpowiedzi i w związku z chorobą na COVID-19, i koniecznością izolacji nie będę mogła ani dziś, ani jutro wziąć udziału w głosowaniu. Moich wyborców proszę o wyrozumiałość" - napisała na swoim profilu na Twitterze Pomaska.