Afganistan: zginęło 35 Amerykanów
Co najmniej 35 żołnierzy amerykańskich sił
specjalnych zginęło, a wielu zostało rannych w wyniku ataku
dokonanego przez talibów w południowym Afganistanie - podał w
sobotę niezależny dziennik pakistański The News.
Według źródeł, na które powołuje się gazeta, 35 ciał przewieziono do bazy lotniczej w Dżakobabadzie w południowopakistańskiej prowincji Sind.
Dziennikarz The News - gazety uchodzącej za dobrze poinformowaną w sprawach afgańskich - Ajmad Bashir Siddiqi pisze, że Amerykanie wpadli w zasadzkę w czasie rozpoczętej w czwartek operacji i bardzo szybko musieli się wycofać.
W trakcie akcji Amerykanie stracili dwa śmigłowce - jeden z nich został zestrzelony nad Afganistanem, a drugi rozbił się zdążywszy dolecieć nad terytorium pakistańskie - twierdzi gazeta.
Dziennik The News poinformował także, że brytyjscy i amerykańscy żołnierze stacjonują w zamienionym w bazę domu w dzielnicy mieszkalnej Kabulu. Jeśli informacje gazety się potwierdzą, byłby to pierwszy przypadek pojawienia się obcych wojsk w Kabulu od 7 października - początku bombardowań i wojny z talibami. (and, mag)
Zobacz także:
The News