Afganistan: zakończono "Operację Torii"
Kanadyjskie oddziały, od ubiegłego tygodnia uczestniczące w operacji na wschodzie Afganistanu, we wtorek powróciły do podkabulskiej bazy Bagram. Antyterrorystyczna "Operacja Torii" została zakończona - podano na miejscu.
Celem czterodniowej "Operacji Torii" były górskie umocnienia talibów i al-Qaedy na wschodzie. Akcja zakończyła się sukcesem - oświadczył w Bagram rzecznik kanadyjskiego kontyngentu sił antyterrorystycznych, płk Luc Charron. W akcji wzięło udział kilkuset żołnierzy - zniszczono główne podziemne umocnienia al-Qaedy w regionie.
Jednocześnie od soboty prowadzona jest przez brytyjski kontyngent podobna "Operacja Snipe", której celem są górskie kryjówki terrorystów na południowym wschodzie Afganistanu. W operacji tej uczestniczy ponad tysiąc żołnierzy.
Zarówno Brytyjczycy, jak i Kanadyjczycy, korzystają z wsparcia lotnictwa amerykańskiego.
Obie operacje miały stanowić część kampanii, opatrzonej kryptonimem "Górski Lew" i mającej na celu likwidację ważnych baz i umocnień talibów i al-Qaedy na wschodzie Afganistanu, przede wszystkim wzdłuż granicy z Pakistanem.
W połowie ubiegłego tygodnia amerykańska prasa zapowiadała, że na wschodzie Afganistanu prawdopodobnie dojdzie do wielkiej bitwy z oddziałami al-Qaedy; jak pisze we wtorek Reuters, najwyraźniej jednak ani akcja brytyjska, ani kanadyjska nie napotkały na opór; przeciwnie, jak pisze agencja, do poniedziałku wieczorem nie doszło do kontaktu z jakimikolwiek siłami nieprzyjaciela. (reb)