Afganistan: Atak talibów. Nie żyje 13 policjantów i żołnierzy
We wschodniej części Afganistanu talibowie zaatakowali nowe bazy wojska i policji. W wyniku ataku zginęło łącznie 13 żołnierzy i policjantów oraz sześciu bojowników. Po obu stronach są ranni, liczba ofiar może być większa.
Talibowie zaatakowali bazę w powiecie Chogjani w prowincji Ghazni na wschodzie Afganistanu. Baza została postawiona dwa dni temu i miała odciąć afgańskim talibom trasę dostaw. Stacjonujący tam żołnierze i policjanci próbowali odeprzeć atak wroga. Wymiana ognia trwała trzy godziny.
W wyniku ataku talibów zginęło siedmiu żołnierzy, sześciu policjantów, a czterech wojskowych zostało rannych. Po stronie napastników zginęło sześć osób, a dziesięć zostało rannych. Szczegóły na temat ofiar podał Arif Nuri, gubernator prowincji.
Stał na łuku drogi. Nagle pojawiła się policja. Oto, co stało się później
Odpowiedzialność za atak wziął na siebie Zabihullah Mudżahid, rzecznik talibów, który w związku z atakiemwysłał do mediów specjalne oświadczenie.
W Afganistanie talibowie walczą z międzynarodowymi siłami będącymi pod dowództwem NATO. Chcą obalić rząd w Kabulu, stolicy Afganistanu, który jest wspierany przez Zachód. Przeciwko rządowi Afganistanu walczą lokalna filia dżihadystycznego Państwa Islamskiego i powiązana z talibami Siatka Hakkaniego z Pakistanu.
Wojna w Afganistanie trwa od 7 października 2001 roku. W wyniku działań wojennych zginęło 15 tysięcy żołnierzy afgańskich i sił NATO, 30 tys. talibów i terrorystów oraz 15 tysięcy cywili.