Afera z wekslem Kamila Durczoka. Ujawniamy szczegóły

Podejrzany weksel, na którym widniały podpisy Kamila Durczoka i jego ówczesnej żony Marianny, był potrzebny dziennikarzowi jako zabezpieczenie kredytu na zakup luksusowego domu w Szczyrku. Dziennikarz miał jakiś czas temu przestać płacić raty. Wirtualna Polska dotarła do nowych faktów w sprawie.

Kamil Durczok jest cała sytuacją zaskoczony
Źródło zdjęć: © PAP | Andrzej Grygiel
Sylwester Ruszkiewicz

Przypomnijmy, jak ujawniło TVP Info, w 2009 r. dziennikarz Kamil Durczok złożył w jednym z banków dwa "weksle własne" – na kwotę ponad 2 mln franków szwajcarskich i ponad 300 tys. zł. Było to poręczenie kredytu na zakup nieruchomości. Na papierze widniały podpisy dziennikarza i jego żony Marianny.

W 2019 r. bank zwrócił się do byłej już żony dziennikarza z wezwaniem do wykupu weksla z powodu nieuiszczenia należności przez kredytobiorcę. Była żona Durczoka zaprzeczyła wtedy, że złożyła swój podpis na wekslu.

- Chodziło o zakup domu w Szczyrku. Kredyt na zakup nieruchomości był wzięty w Getin Banku. Po ówczesnym kursie franka szwajcarskiego wychodziło ok. 6 milionów złotych. Teraz poręczenie jest warte ponad 8 milionów złotych. W pewnym momencie Durczok przestał płacić raty. Argumentował, że zmienił się kurs franka. Po rozwodzie i po rozdzielności majątkowej z żoną zastawił w banku połowę innego swojego mieszkania - w Katowicach. Bankowi to jednak nie wystarczyło – mówi nam jeden ze śledczych, osoba znająca kulisy sprawy.

Zobacz także: Prowadził pod wpływem alkoholu. Kamil Durczok przeprasza

W sierpniu br. śledztwo w tej sprawie wszczęła Prokuratura Regionalna w Katowicach. Adwokaci Marianny Dufek powiadomili śledczych, że podpis na wekslu nie jest złożony przez byłą żonę. – W zawiadomieniu nie było mowy o tym, że podpis podrobił Durczok. Tylko, że podpis nie należy do jego byłej żony – ujawnia nasz informator.

Co na to dziennikarz? - Kamil Durczok jest zaskoczony całą sytuacją. Przy podpisywaniu umowy pożyczki była również jego ówczesna żona, która wiedziała o kwocie pożyczki oraz zabezpieczeniu w postaci weksla. Z moich informacji wynika, że mój klient procesuje się w sprawie tego kredytu. Pożyczka była brana w 2009 r., kiedy frank szwajcarski był tani, a później gwałtownie podrożał. Automatycznie wzrosła też rata kredytu. To dlatego w pewnym momencie przestał płacić raty – mówi WP mec. Łukasz Isenko, pełnomocnik Kamila Durczoka. Jak dodał, dziennikarz nie był jeszcze przesłuchiwany w śledztwie. I nie miał możliwości zapoznania się z dokumentacją sprawy.

Jak poinformowała prokurator Katarzyna Żołna z Prokuratury Regionalnej w Katowicach, śledztwo w tej sprawie jest na razie w fazie wstępnej. – Prowadzone są czynności zmierzające do ustalenia, czy zostało popełnione przestępstwo, a jeżeli tak, to kto je popełnił. Weksle pochodzą z 2009 r. To są dwa podpisy, na każdym z tych weksli jest podpis poręczyciela. Podpisy są kwestionowane przez poręczyciela – mówiła prokurator w TVP Info.

Poinformowała, że śledczy zwrócą się do biegłego z zakresu pisma ręcznego, który stwierdzi, czy podpisy zostały podrobione. Prokuratura złożyła też wniosek o zwolnienie banku z tajemnicy bankowej. Dopiero wtedy śledczym przekazany zostanie dokument. – Mogło dojść do popełnienia przestępstwa oszustwa na szkodę banku. Ten wątek jest też badany – mówi prok. Żołna.

Marianna Dufek, była żona dziennikarza odmówiła komentarza w tej sprawie. Według kodeksu karnego przestępstwo jest zagrożone karą od 5 do 25 lat pozbawienia wolności.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu: WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Atak dronów na Charków. Kilkadziesiąt osób rannych
Atak dronów na Charków. Kilkadziesiąt osób rannych
Nawrocki niezadowolony z wyboru Czarzastego. "Odległe wizje państwa"
Nawrocki niezadowolony z wyboru Czarzastego. "Odległe wizje państwa"
Atak na rosyjskie cele z użyciem ATACMS. "Z powodzeniem wykorzystały"
Atak na rosyjskie cele z użyciem ATACMS. "Z powodzeniem wykorzystały"
Szokujący incydent w Rosji. Naga blondynka wtargnęła do sklepu
Szokujący incydent w Rosji. Naga blondynka wtargnęła do sklepu
Dywersje na kolei. Media: "Największe śledztwo w historii"
Dywersje na kolei. Media: "Największe śledztwo w historii"
Gorąco w Sejmie. Donald Tusk do posła PiS: "Pajac"
Gorąco w Sejmie. Donald Tusk do posła PiS: "Pajac"
Ujawnienie akt Epsteina coraz bliżej. Głosowanie niemal jednogłośne
Ujawnienie akt Epsteina coraz bliżej. Głosowanie niemal jednogłośne
Trump w obronie saudyjskiego księcia. "Jesteście fake news"
Trump w obronie saudyjskiego księcia. "Jesteście fake news"
Wyniki Lotto 18.11.2025 – losowania Eurojackpot, Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 18.11.2025 – losowania Eurojackpot, Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Dywersja na kolei. Prokurator Generalny powołał specjalny zespół śledczy
Dywersja na kolei. Prokurator Generalny powołał specjalny zespół śledczy
Jak dywersant wjechał do Polski? Wiceszef BBN: Nie mieliśmy zdjęcia
Jak dywersant wjechał do Polski? Wiceszef BBN: Nie mieliśmy zdjęcia
Trump nazwał reporterkę "świnką". Środowisko dziennikarskie oburzone
Trump nazwał reporterkę "świnką". Środowisko dziennikarskie oburzone