Afera we Włoszech. Politycy nie mogli w to uwierzyć
13 milionów euro wyprowadził z kasy małej centrowej partii Margherita senator Luigi Lusi, przeciwko któremu wszczęła śledztwo prokuratura w Rzymie. Senator przyznał się i chce oddać niecałą połowę tej sumy - podały media. Chce też dobrowolnie poddać się karze. Politycy przyznają, że są zszokowani tą informacją. Nie mogli uwierzyć w to, że Lusi wyprowadził z partyjnej kasy tak ogromną sumę wyłącznie dla celów osobistych.
01.02.2012 | aktual.: 01.02.2012 17:49
Lusi był dotychczas senatorem centrolewicowej Partii Demokratycznej. Został wykluczony z jej koła w w związku z dochodzeniem prokuratorskim. W jego trakcie ustalono, że wcześniej, jako skarbnik nieistniejącego już postchadeckiego ugrupowania Margherita wyprowadził w latach 2008-2011 z jego kont 13 milionów euro stanowiących zwrot kosztów kampanii wyborczej.
Według prasy, powołującej się na wyniki śledztwa, ponad milion euro przeznaczył na zakup luksusowego apartamentu w Rzymie oraz willi w jego pobliżu, a 4 miliony euro zainwestował w spółkę handlu nieruchomościami. Poza tym dokonał kilku znacznych przelewów, między innymi na konto pracowni architektonicznej żony. Wszystkie te transakcje są obecnie sprawdzane.
Politycy dawnej Margherity z byłym szefem tej partii, senatorem Francesco Rutellim na czele nie mogą uwierzyć w to, że Luigi Lusi wyprowadził z partyjnej kasy tak ogromną sumę wyłącznie dla celów osobistych. Przyznali, że już wcześniej domagali się od swego skarbnika wyjaśnień dotyczących stanu finansów partii, ale ich nie uzyskali.
Zaszokowani są również liderzy Partii Demokratycznej, którą ostatnio Lusi reprezentował w izbie wyższej.
Gazety podały, że parlamentarzysta gotów jest oddać 5 milionów euro. Sędzia odrzucił złożoną przez senatora gotowość dobrowolnego poddania się karze w wysokości roku więzienia. Grozi mu co najmniej dwa razy więcej.