Afera w Tatrach. Wiadomo, ile im grozi

Turystom, którzy odpalili fajerwerki w Dolinie Pięciu Stawów, grożą wysokie kary finansowe. Wiadomo, ile mogą zapłacić. TPN działa i prosi świadków tego zdarzenia o kontakt.

jFajerwerki w Dolinie Pięciu Stawów.
Źródło zdjęć: © East News, Facebook | Albin Marciniak
57

Przedstawicielka Tatrzańskiego Parku Narodowego, Paulina Kołodziejczyk przekazała, że turystom, którzy zdecydowali się na odpalenie fajerwerków w Tatrach, grożą surowe kary finansowe. Zostały złamane trzy podstawowe zasady obowiązujące na terenie parku, a mianowicie: hałasowanie, płoszenie dzikich zwierząt oraz przebywanie poza wyznaczonym szlakiem.

Zdarzenie miało miejsce nie w bezpośrednim sąsiedztwie schroniska, ale poza szlakiem, na przeciwległym brzegu Przedniego Stawu. Do TPN dotarły niepokojące informacje o tym, że ktoś wpadł na dość kuriozalny pomysł, aby podczas sylwestrowej zabawy w Dolinie Pięciu Stawów Polskich odpalić fajerwerki.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Samolot w ogniu na lotnisku w Tokio. Pasażer nagrał, co działo się w środku

Straż TPN jest już na tropie sprawców i prosi wszystkich świadków o kontakt. Każde wykroczenie popełnione na terenie parku narodowego jest karane mandatem w wysokości 500 zł. W tym konkretnym przypadku mamy do czynienia z kumulacją wykroczeń, co oznacza, że mandat może wynieść nawet 1500 zł.

Na profilu "Tatromaniak" na Facebooku pojawiło się nagranie ze zdarzenia. Dodatkowo, napisano, że "anonimowa osoba zapłaci 5000 zł za wskazanie z imienia i nazwiska osoby, która w noc sylwestrową urządziła sobie pokaz sztucznych ogni w Dolinie Pięciu Stawów Polskich".

TPN potępia takie zachowanie

Władze Tatrzańskiego Parku Narodowego zdecydowanie potępiają takie zachowania i od wielu lat prowadzą kampanię pod hasłem "Nie strzelaj w Sylwestra!". Dzięki niej, wystrzały fajerwerków na terenie TPN stały się zdarzeniami incydentalnymi, a nie regularnymi.

Władze TPN zachęcają turystów i mieszkańców do organizowania sylwestrowej zabawy w taki sposób, który nie będzie szkodził nie tylko dzikim zwierzętom, ale także zwierzętom domowym i gospodarskim. Niemniej jednak, jak pokazuje przypadek z Doliny Pięciu Stawów Polskich, odpalanie petard na terenie chronionym wciąż się zdarza.

Wszyscy świadkowie tego zdarzenia są proszeni o kontakt z Tatrzańskim Parkiem Narodowym pod numerem telefonu 182023200 lub poprzez email: sekretariat@tpn.pl.

Źródła: PAP, Facebook

Wybrane dla Ciebie

Drapacz chmur w ogniu. Wielka ewakuacja w Dubaju
Drapacz chmur w ogniu. Wielka ewakuacja w Dubaju
Donald Trump ujawnił majątek. Jest całe oświadczenie
Donald Trump ujawnił majątek. Jest całe oświadczenie
Izraelskie ataki na irańskie obiekty nuklearne. Dziewięciu naukowców zabitych
Izraelskie ataki na irańskie obiekty nuklearne. Dziewięciu naukowców zabitych
Komunikat ambasady RP w Jordanii. "Szybko opuścić kraj"
Komunikat ambasady RP w Jordanii. "Szybko opuścić kraj"
Wojsko gotowe do działań na Bliskim Wschodzie. Co z Polakami?
Wojsko gotowe do działań na Bliskim Wschodzie. Co z Polakami?
Polak w kosmosie. Wiadomo, ile kosztuje misja
Polak w kosmosie. Wiadomo, ile kosztuje misja
Irańskie media: 60 ofiar ataku na Teheran
Irańskie media: 60 ofiar ataku na Teheran
Salmonella w produkcie z Biedronki. Pilne ostrzeżenie dla klientów
Salmonella w produkcie z Biedronki. Pilne ostrzeżenie dla klientów
List otwarty do prezesa PZPN. Dziennikarz domaga się w nim dymisji
List otwarty do prezesa PZPN. Dziennikarz domaga się w nim dymisji
Eskalacja konfliktu izraelsko-irańskiego. Papież apeluje o dialog
Eskalacja konfliktu izraelsko-irańskiego. Papież apeluje o dialog
Upał, a potem nawałnice. IMGW planuje ostrzeżenia
Upał, a potem nawałnice. IMGW planuje ostrzeżenia
Poranny pożar na wysypisku. Akcja strażaków
Poranny pożar na wysypisku. Akcja strażaków