Afera podsłuchowa: ABW zatrzymała mężczyznę w związku z nagraniami
Funkcjonariusze ABW zatrzymali mężczyznę, który - jak powiedział rzecznik ABW Maciej Karczyński - ma związek z opublikowaniem nagrań. - Mężczyzna został zatrzymany, jest przewożony do prokuratury - powiedział. Zatrzymanym jest Łukasz N.
Do zatrzymania - poinformował w TVN24 Maciej Karczyński - doszło w centrum Warszawy. Karczyński dodał, że mężczyzna nie jest dziennikarzem.
ABW dokonała zatrzymania na zlecenie prokuratury.
Informację potwierdza również rzeczniczka prowadzącej śledztwo Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga Renata Mazur. - Prokurator wydał takie polecenie po przesłuchaniu dzisiejszych świadków - dodała. Według Mazur czynności z N. mają być wykonywane przez prokuraturę w piątek.
Jak podawały media, N. miał być menedżerem w stołecznej restauracji, gdzie dokonano nagrań.
Wcześniej ABW zażądała od redakcji "Wprost" wydania nośników z nagraniami. Sylwester Latkowski, redaktor naczelny tygodnika poinformował, że zachowanie agentów ABW odbiera "jako presję na redakcję" i odmówił wydania nośników z nagraniem.
Na upublicznionym przez "Wprost" nagraniu słychać, jak szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz rozmawia z prezesem Narodowego Banku Polskiego Markiem Belką i byłym ministrem Sławomirem Cytryckim o hipotetycznym wsparciu przez NBP budżetu państwa kilka miesięcy przed wyborami, które może wygrać PiS; Belka w zamian za wsparcie stawia warunek dymisji ówczesnego ministra finansów Jacka Rostowskiego oraz nowelizacji ustawy o banku centralnym. Tygodnik twierdzi, że do rozmowy doszło w lipcu 2013 roku. W listopadzie Rostowski został zdymisjonowany; pod koniec maja 2014 roku do Rady Ministrów wpłynął projekt założeń nowelizacji ustawy o NBP.
W innej nagranej rozmowie b. wiceminister finansów Andrzej Parafianowicz miał mówić ówczesnemu ministrowi transportu Sławomirowi Nowakowi, że użył swych wpływów do zablokowania kontroli skarbowej u żony Nowaka. W sprawie treści tej rozmowy praska prokuratura wszczęła śledztwo już w poniedziałek.