Afera PKN Orlen - Nikolski i Wróbel przesłuchani
Lech Nikolski, były szef gabinetu politycznego premiera Millera oraz pełniący obowiązki prezesa firmy Zbigniew Wróbel zeznawali przed katowicką Prokuraturą Okręgową w sprawie afery wokół PKN Orlen.
Nikolski, który spędził w prokuraturze kilkadziesiąt minut, nie chciał rozmawiać z dziennikarzami. Wróbel zeznawał przez kilka godzin, a jego przesłuchanie będzie prawdopodobnie kontynuowane w środę.
Wróbel, pytany przez dziennikarzy w przerwie przesłuchania, co wie o okolicznościach zatrzymania Modrzejewskiego, odpowiedział: Nic mi nie jest wiadomo. To się wszystko działo przed powołaniem mnie na prezesa zarządu (PKN Orlen).
Prokuratura milczy
Prokuratura Okręgowa w Katowicach nie udziela informacji na temat treści zeznań obu przesłuchiwanych świadków. Prokurator Ireneusz Kunert powiedział jedynie, że skoro Nikolski zeznawał tylko niespełną godzinę, to widocznie nie miał zbyt wiele do powiedzenia na temat meritum sprawy. Zapytany o dotychczasowy przebieg postępowania, prokurator powiedział, nie nie można mówić, by doszło w nim do jakiegokolwiek przełomu, ani też komplikacji.
Prokuratorskie postępowanie w sprawie PKN Orlen rozpoczęło po publikacji w "Gazecie Wyborczej". Drugiego kwietnia, powołując się na byłego ministra Skarbu Państwa Wiesława Kaczmarka, dziennik napisał, że Modrzejewskiego zatrzymano za wiedzą premiera Leszka Millera, by uniemożliwić zawarcie wartego 14 mld zł kontraktu na dostawę ropy naftowej.
Miller i Kulczyk będą zeznawać
Po publikacjach prasowych oraz doniesieniu złożonym do ministra sprawiedliwości przez posła PiS Zbigniewa Ziobrę, Prokuratura Krajowa przekazała sprawę Prokuraturze Okręgowej w Katowicach, która podjęła śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych.
W śledztwie przesłuchano już kilkudziesięciu świadków, m.in. Andrzeja Modrzejewskiego, który ma status pokrzywdzonego w tej sprawie, a także Wiesława Kaczmarka, prokuratorów i funkcjonariuszy UOP, posła Ziobrę oraz redaktora naczelnego "Nie" Jerzego Urbana, który słyszał, jak Kaczmarek rozmawiał telefonicznie z premierem na temat PKN Orlen.
W postępowaniu mają też zostać przesłuchani m.in. b. premier Leszek Miller i znany biznesmen Jan Kulczyk. Jeszcze nie wiadomo, kiedy zostaną oni wezwani do prokuratury.
Komisja śledcza bada
Sprawę zatrzymania Modrzejewskiego ma też wyjaśniać powołana pod koniec maja sejmowa komisja śledcza, która zebrała się na swym pierwszym posiedzeniu. Komisja ma się zająć "zbadaniem zarzutu nieprawidłowości w nadzorze Ministerstwa Skarbu Państwa nad spółką PKN Orlen oraz zarzutu wykorzystania służb specjalnych do nielegalnych nacisków na organa wymiaru sprawiedliwości w celu uzyskania postanowień służących do wywierania presji na członków zarządu PKN Orlen".
Pytany o powołanie komisji prezes Wróbel powiedział, że ma ona "swoje zadania, które potrzebują wyjaśnienia". To na pewno dobrze, że się wyjaśni, kto i dlaczego podejmował takie działania. - dodał.
Wróbel, który został prezesem PKN Orlen w lutym 2002 r., pod koniec czerwca br. złożył Radzie Nadzorczej PKN Orlen oświadczenie o gotowości swej dymisji, jednak dotychczas nie został odwołany z pełnionej funkcji. Według Rady Nadzorczej, jako powody gotowości złożenia rezygnacji prezes Wróbel podał "toczącą się dyskusję medialną i polityczną wokół spółki i jej zarządu, która negatywnie wpływa na budowę wartości spółki, jednocześnie mając na uwadze interes spółki jako nadrzędny".