Przełom ws. Wąsika i Kamińskiego. Ich współoskarżeni idą do więzienia
Sąd Rejonowy Warszawa-Śródmieście zdecydował o skierowaniu do wykonania wyroku, jaki zapadł wobec współoskarżonych w sprawie Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Chodzi o Grzegorza P. i Krzysztofa B., dwóch funkcjonariuszy CBA. Te dwie osoby były wcześniej ułaskawione przez Andrzeja Dudę.
- Wobec osób, które nie pełniły mandatu poselskiego, wydano zarządzenia o wykonaniu wyroku, sporządzono odpowiednią dokumentację. Skazani, którzy nie pełnili mandatu poselskiego, nie złożyli żadnych wniosków z postępowaniu wykonawczym - przekazał WP sędzia Piotr Maksymowicz, wiceprezes Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieście.
Byli funkcjonariusze CBA 20 grudnia zostali skazani na kary roku więzienia. Odpowiadali za przekroczenie uprawnień oraz nielegalne działania operacyjne CBA prowadzone przy tzw. aferze gruntowej z 2007 roku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Decyzja o wykonaniu wyroku oznacza, że sąd wykonawczy nie podzielił argumentacji, jakoby wobec skazanych nadal miało moc ułaskawienie prezydenta z 2015 roku. Przypomnijmy, że oprócz Kamińskiego i Wąsika prezydent Andrzej Duda ułaskawił także dwóch wspomnianych funkcjonariuszy CBA.
Kilka dni temu sędzia Piotr Maksymowicz wyjaśniał, iż przy wykonaniu wyroków "zasadą jest wydanie przez sąd polecenia zatrzymania skazanego i doprowadzenia go do aresztu śledczego". Jak mówił, "osoby skazane osadzane są w aresztach śledczych lub zakładach karnych położonych najbliżej ich miejsca pobytu".
Dwóch skazanych w drodze do więzienia. Ważą się losy Kamińskiego i Wąsika
Sąd Rejonowy Warszawa-Śródmieście równolegle rozpatruje nad sprawę wykonania wyroku ciążącego na politykach PiS Mariuszu Kamińskim i Macieju Wąsiku. 27 grudnia adwokat skazanych polityków złożył dwa wnioski: o umorzenie postępowania wykonawczego (powołując się na prezydenckie ułaskawienie z 2015 roku) oraz o odmowę wszczęcia podstępowania do momentu rozstrzygnięcia sprawy o wygaśnięciu mandatów poselskich.
Sędzia Piotr Maksymowicz, wiceprezes Sądu Rejonowego dla Warszawy przekazał WP, że sąd nie rozpatrzył jeszcze tego wniosku.
Do sądu wykonawczego nie wpłynęła też odpowiedź od marszałka Sejmu na zapytanie dotyczące m.in. daty doręczenia zainteresowanym odpisu postanowienia o wygaśnięciu mandatu posła oraz ewentualnego odwołania. Jak podkreślił sąd, "wydanie zarządzenia o wykonaniu wyroku wobec tych osób może być uzależnione od nadesłanej informacji".
Okazuje się, że w sprawie pojawił się nowy bohater i to najwyraźniej sprzyjający skazanym. "28 grudnia wpłynął wniosek zastępcy prokuratora okręgowego w Warszawie o umorzenie postępowania wykonawczego wobec wszystkich skazanych z wnioskiem o wstrzymanie wykonania wyroku" - przekazał WP sąd rejonowy.
Tomasz Molga, dziennikarz Wirtualnej Polski
Czytaj więcej: