Adwokat Sebastiana K.: jesteśmy zdumieni, że list prywatny pani premier został opublikowany medialnie
Czy Sebastian K. otrzymał list, który napisała do niego premier Beata Szydło? Nie potwierdza tego ani nie zaprzecza podejrzany - powiedział w rozmowie z Polsat News Władysław Pociej, obrońca podejrzanego. Dodał również, że razem ze swoim klientem są zaskoczeni tym, że list prywatny pani premier został opublikowany medialnie.
15.02.2017 | aktual.: 15.02.2017 21:28
- Klient mój ani nie potwierdza, ani nie zaprzecza, że taki list otrzymał. Ale gdyby tak było, to zarówno fakt otrzymania tego listu, nie mówiąc o jego treści, z uwagi na prywatny charakter tej korespondencji, utrzymałby w tajemnicy - zaznaczył Pociej.
- Wyrażamy też bezgraniczne zdumienie, że list prywatny pani premier został opublikowany medialnie i zapewniamy, że nie jest to naszym działaniem - dodał adwokat oskarżonego.
Przypomnijmy, że do wypadku z udziałem premier doszło w piątek. We wtorek natomiast Sebastian K. usłyszał zarzuty naruszenia zasad ruchu drogowego i niesygnalizowania manewru.Mężczyzna nie przyznaje się do winy.