Adrian Zandberg: nie wyobrażamy sobie przestrzeni do współdziałania z Dariuszami Jońskimi
- Wszystko, co funkcjonowało pod hasłem Zjednoczonej Lewicy, już się rozpierzchło i rozpadło. Są dwa modele budowania polityki - taki jak w Razem, zbudowany na oddolnej społecznej aktywności - i model, który zawsze realizowało SLD, oparty na hierarchii i znanych twarzach. I to nie jest tylko kwestia tego, czy zniknie znienawidzony Miller, czy nie. To jest kwestia struktury, która wychowuje kolejne pokolenia Dariuszów Jońskich. Z Dariuszami Jońskimi raczej nie wyobrażamy sobie przestrzeni do współdziałania. Trudno nam połączyć ich ze słowem "wiarygodność" - powiedział w #dziejesienazywo Adrian Zandberg z partii Razem.
Zandberg podkreślił, że celem Razem jest zbudowanie innego modelu w polskiej polityce. - Chcemy organizacji, która jest demokratyczna, nie składa się tylko ze znanych twarzy z telewizji. Każdy w Razem ma jeden głos - powiedział.
- Mediom spodobała się w ostatnim czasie rola doradcy, kto będzie naszym liderem. W Razem nie będzie jednego lidera. Budowanie partii wokół jednej twarzy to jest zagrożenie dla demokracji - zaznaczył Zandberg.