Adopcja nie dla par homoseksualnych. Wiceminister sprawiedliwości chce zmienić prawo
Wiceminister sprawiedliwości uważa, że trzeba wprowadzić przepisy prawne, które uniemożliwią adopcję dzieci przez pary jednopłciowe. Chodzi m.in. o niedawny wyrok sądu w Krakowie, który zatwierdził rejestrację brytyjskiego aktu urodzenia dziecka, wychowywanego przez dwie matki z Polski.
08.07.2019 | aktual.: 08.07.2019 11:49
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
- W mojej ocenie należy zmienić ustawę o aktach stanu cywilnego w taki sposób, żeby wyraźnie wyłączyć tego typu możliwość, czyli dokonywania transkrypcji zagranicznych aktów stanu cywilnego sprzecznych z podstawowymi zasadami polskiego porządku prawnego - wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski w rozmowie z "Naszym Dziennikiem".
4 czerwca Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie ocenił, że transkrypcja brytyjskiego aktu urodzenia dziecka wychowywanego przez dwie Polki była zgodna z prawem. Oddalił w ten sposób skargę prokuratora na dokonanie tej transkrypcji przez kierownika urzędu stanu cywilnego.
Sąd uznał, że brak rejestracji aktu urodzenia ograniczałby prawa obywatelskie dziecka. Dzięki temu pięcioletni dziś chłopiec urodzony w Wielkiej Brytanii, a wychowywany przez dwie Polki (dokumentach widnieją jako rodzice dziecka) ma prawa polskiego obywatela.
"Trzeba zmienić przepisy"
Wiceminister Romanowski podkreślił, że jest to "ewidentnie sprzeczne z zasadami polskiego porządku prawnego”.
- Jeżeli sądy nie rozumieją takiej klauzuli, to trzeba wyraźnie zapisać w przepisach, że transkrypcja w tego typu sytuacjach jest niedopuszczalna - powiedział wiceminister sprawiedliwości.
Romanowski zaznaczył jednak, że nie oznacza to "krzywdzenia dzieci, które nie ze swojej winy znalazły się w tego typu sytuacji prawnej”. Dodał, że "powinno się wprowadzić regulacje, które umożliwią wydanie im dowodu osobistego, jeżeli biologiczny rodzic jest Polakiem”.
Źródło: "Nasz Dziennik"
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl