Adam Michnik: Strasznie cuchnie. Nie dajmy się zadusić

Redaktor naczelny "Gazety Wyborczej" w ostrych słowach odnosi się do tego, co dzieje się w Polsce pod rządami PiS.

Adam Michnik: Strasznie cuchnie. Nie dajmy się zadusić
Źródło zdjęć: © PAP | Artur Reszko
Violetta Baran
1208

"Jaka jest tajemnica tego zaniku pamięci, że tak wielu z nas pozwala na to, by Polska od ćwierćwiecza wolna i demokratyczna, choć pełna wad, przerabiana była na kraj coraz bardziej podobny do Rosji Putina?" - pyta w weekendowym wydaniu "GW" Adam Michnik.

W ocenie naczelnego "GW" "z kraju, który był wzorem na sukces transformacji demokratycznej, stajemy się państwem izolowanym, lekceważonym, pogardzanym".

Michnik zarzuca PiS, że myli strach z szacunkiem. Jego zdaniem "pisowscy amatorzy dyktatury" wierzą "wbrew najlepszym polskim tradycjom - że jeśli ludzie będą się ich bali, to będą ich też szanowali". "Dlatego ich polityka przypomina nieustanne mordobicie: łamanie konstytucji, likwidacja niezależnego sądownictwa, zawłaszczenie majątku państwa przez pisowską nomenklaturę, brutalne uderzenie w niezależność kultury, w teatr, film, nawet w Puszczę Białowieską" - wymienia Michnik. Ostrzega też, że "mają apetyt jak rekiny, chcą pożreć wszystko: niezależną naukę historii, spółki skarbu państwa, media publiczne, stadniny koni". "Wszystko, co zasługuje na szacunek przez swój rozum, piękno i odwagę, jest obrazą dla pisowskiego reżimu" - tłumaczy.

Michnik przypomina słowa Tomasza Manna, który tak opisywał swoją wizytę w wiedeńskiej operze w lipcu 1936 roku: „W Operze śmierdziało przeraźliwie. Okazało się, że naziści rzucili bomby cuchnące. Przynajmniej wiemy teraz dokładnie, jak pachnie narodowy socjalizm: przepocone skarpetki do entej potęgi”.

"Niedawno byłem na spotkaniu, gdzie miłośnicy „dobrej zmiany”, chcąc wzbogacić debatę o własne przemyślenia, cisnęli w tłum bombę-śmierdziela" - pisze Michnik, zastrzegając, że nie porównuje"Kaczyńskiego do Hitlera ani siebie do Manna". " "Porównuję tylko cuchnący język i sposób niszczenia instytucji demokratycznego państwa" - tłumaczy redaktor naczelny "GW". "Czy musimy żyć w tym smrodzie jeszcze długo? Czy Polska na nic lepszego nie zasłużyła? Nie dajmy się zadusić!" - apeluje w weekendowym wydaniu "Gazety Wyborczej".

Wybrane dla Ciebie

Wywąchał ich pies strażników. Dyplomata przemycał do Polski Ukraińców
Wywąchał ich pies strażników. Dyplomata przemycał do Polski Ukraińców
Pełnomocnik potwierdza. Poseł PiS na oddziale. Są zażalenia
Pełnomocnik potwierdza. Poseł PiS na oddziale. Są zażalenia
NFZ podnosi ceny w sanatoriach już od maja. Kto zapłaci najwięcej?
NFZ podnosi ceny w sanatoriach już od maja. Kto zapłaci najwięcej?
Negocjacje pod ambasadą. Kobieta zabarykadowała się w aucie
Negocjacje pod ambasadą. Kobieta zabarykadowała się w aucie
Zabili 50 zakładników. Porwali pociąg w Pakistanie
Zabili 50 zakładników. Porwali pociąg w Pakistanie
Rosja zaatakowała port w Odessie. Zginęło czterech Syryjczyków
Rosja zaatakowała port w Odessie. Zginęło czterech Syryjczyków
Ukraina ma "czerwone linie". Zełenski na nie wskazał
Ukraina ma "czerwone linie". Zełenski na nie wskazał
Dyrektor CIA rozmawiał z szefem rosyjskiego wywiadu
Dyrektor CIA rozmawiał z szefem rosyjskiego wywiadu
Poproszą Rosję o wsparcie. Jest deklaracja z Bośni i Hercegowiny
Poproszą Rosję o wsparcie. Jest deklaracja z Bośni i Hercegowiny
Ekspert o sytuacji w obwodzie kurskim. Nie ma dobrych wieści
Ekspert o sytuacji w obwodzie kurskim. Nie ma dobrych wieści
Węgry zmieniają konstytucję? Orban wskazał, kto może być człowiekiem
Węgry zmieniają konstytucję? Orban wskazał, kto może być człowiekiem
Matecki w szpitalu? Służba Więzienna wydała komunikat
Matecki w szpitalu? Służba Więzienna wydała komunikat