Adam Hofman: wtedy mówiliście, że jesteśmy wariatami...
Adam Hofman, gość "Kropki nad I" w TVN24, powiedział, że informacje o trzech osobach, które przeżyły, pojawiły się między innymi w TVN24. W odpowiedzi Monika Olejnik zaprezentowała film z 10 kwietnia 2010 r. z wypowiedzią ówczesnego rzecznika MSZ, który już wówczas wspominał o "medialnych informacjach z jednej z agencji", które nie są potwierdzone. - Dlaczego po trzech latach wciąż w to brniecie? - dopytywała Monika Olejnik. Hofman odpowiadał, że PiS ma pretensje do polskiej prokuratury, że nie sprawdziła informacji o karetkach, które miały na sygnale odwozić rannych.
15.04.2013 | aktual.: 15.04.2013 21:16
- Ani ja ani Antoni Macierewicz nie jesteśmy w stanie stwierdzić, czy trzy osoby przeżyły. Ale są wiarygodne informacje z trzech źródeł, że tak było. Obowiązkiem polskiej prokuratury jest to sprawdzić - mówił rzecznik PiS.
- Jest protokół z przesłuchania pewnego rosyjskiego urzędnika, który powiedział, ze ma informacje o tym, że trzy osoby przeżyły - mówił Hofman. - Nie było przesłuchań na tę okoliczność żołnierzy, członków personelu medycznego. Skoro tych relacji jest tyle, to oczekuję, żeby prokuratura przeprowadziła w tej sprawie postępowanie wyjaśniające - powiedział Hofman.
Zarzucił też, że media chcą "bronić raportu Millera", a nie kierują się rzetelnością dziennikarską. - To pani powinna być krytycznym dziennikarzem, a nie ja - mówił Hofman.
Przypomniał sprawę pomyłki w identyfikacji ciał dwóch ofiar katastrofy smoleńskiej, co okazało się dopiero po ekshumacji ciała Anny Walentynowicz. - Mówiliście o nas, gdy chcieliśmy tych ekshumacji, że jesteśmy wariatami - stwierdził gość Moniki Olejnik.