Ceny masła na "stand-upie Glapińskiego". No to sprawdzili
Prezes NBP Adam Glapiński swoimi słowami z ostatniej konferencji sprawił, że - po cenach chleba - emocje wywołują teraz etykiety na półkach z masłem. Jest też zestawienie, które pokazuje, jak kształtują się ceny tego produktu w różnych sklepach.
Prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński przyzwyczaił już wszystkich, że podczas konferencji prasowych nie mówi tylko o suchych danych i stopach procentowych, ale - niczym stand-uper - dzieli się swoimi przemyśleniami także na temat zakupów i codziennego życia. Podczas ostatniego spotkania z dziennikarzami prezes NBP stwierdził m.in., że masło nie podrożało tak bardzo, jak twierdzą niektórzy.
Adam Glapiński o cenach masła. Sprawdzili na półkach
- Z tym masłem było jakieś szaleństwo. (...) Tu w najbliższym NBP sklepie, nie mogę podać nazwy, ale robak taki, można sprawdzić, ile kosztuje kostka masła - mówił Glapiński. Reporterzy "Faktu" poszli tym tropem i sprawdzili ceny w sklepach kilku sieci.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Najpierw sprawdzili cenę masła w sklepie wskazanym przez prezesa NBP, czyli - jak można sądzić po słowie "robak" - w "Biedronce". I faktycznie, masło w tym sklepie kosztowało w trakcie reporterskiej wizyty 5,49 zł, ale jedynie w promocji przy zakupie trzech sztuk. Normalna cena to 6,99 zł za kostkę (200 g, zawartość tłuszczu 82 proc.)
"Czy to mało, jak przekonuje Adam Glapiński?"
Podobne lub takie same ceny masła wysłannicy "Faktu" znaleźli na półkach w sklepach sieci Auchan - 6,98 zł oraz Aldi, Kaufland i Stokrotka - 6,99 zł. Najwyższą kwotę reporterzy zanotowali w sklepie Lewiatana: 7,99 zł za najtańsze masło w ofercie.
Czytaj też: Glapiński się doigrał. Sąsiedzi punktują
"Czy to mało, jak przekonuje Adama Glapiński?" - pytają dziennikarze gazety i przypominają, że w 2019 r. za kostkę masła płaciliśmy średnio 4,89 zł. Oznacza to podwyżkę w ciągu trzech lat o ponad 40 proc.
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie klikając TUTAJ