Adam Bodnar interweniuje ws. kary nałożonej przez sanepid. "Rażąco surowa"

Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar zaskarżył decyzje sanepidu, zgodnie z którymi dwoje uczestników biorących udział w proteście przeciwko planowanym wyborom korespondencyjnym musi zapłacić 10 tysięcy złotych kary.

Adam Bodnar interweniuje ws. kary nałożonej przez sanepid. "Rażąco surowa"
Źródło zdjęć: © PAP
767

W środę 6 maja grupa artystów przeszła z transparentem do złudzenia przypominającym kopertę z napisem "Żyć nie, umierać" spod budynku Poczty Polskiej pod Sejm. Happening był nawiązaniem do akcji "List" Tadeusza Kantora z 1967 roku. Dwoje jego uczestników za nieprzestrzeganie nakazu przemieszczania się w odległości nie mniejszej niż dwa metry od siebie zostało ukaranych karami administracyjnymi wynoszącymi 10 tys. zł.

W piątek Adam Bodnar poinformował, że zgłosił udział w postępowaniu administracyjnym, które toczy się w tej sprawie oraz zaskarżył w całości obie te decyzje. W informacji opublikowanej na stronie RPO zwrócił uwagę, iż postępowanie administracyjne musi się odbywać z udziałem zainteresowanych stron (chyba że sytuacja nie cierpi zwłoki). Z kolei protestujący przed Sejmem zostali ukarani dopiero kilka dni po wydarzeniu. W opinii Bodnara sanepid nie wykonał swoich obowiązków, ponieważ nie powiadomił obywateli o toczącym się wobec nich postępowaniu. Wskazał też, że postępowanie wszczęto na podstawie notatki policjanta.

RPO podkreślił jednocześnie, że sanepid wymierzył 10 tys. kary w kraju, w którym minimalne wynagrodzenie za pracę to 2600 zł brutto. Zaznaczył, że warszawski sanepid nie reagował "z równą pryncypialnością", gdy wymagany dystans nie był zachowany pomiędzy uczestnikami uroczystości upamiętniających ofiary katastrofy smoleńskiej zorganizowanych 10 kwietnia na pl. Piłsudskiego.

Zobacz także:Wybory prezydenckie 2020. Adam Bodnar o "festiwalu niekompetencji"

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Masz news, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Dramatyczne odkrycie. Zwłoki dwóch mężczyzn w samochodzie
Dramatyczne odkrycie. Zwłoki dwóch mężczyzn w samochodzie
Poseł KO chce "ściszyć" kościelne dzwony. "Gigantyczny problem"
Poseł KO chce "ściszyć" kościelne dzwony. "Gigantyczny problem"
Zmarł młody DJ. Trafił do szpitala w krytycznym stanie
Zmarł młody DJ. Trafił do szpitala w krytycznym stanie
Działo się w nocy. Decyzja Netanjahu. "Zawieszamy zwolnienie więźniów"
Działo się w nocy. Decyzja Netanjahu. "Zawieszamy zwolnienie więźniów"
Spotkanie z Trumpem w kuluarach. Tak przebiegła wizyta Dudy w Waszyngtonie
Spotkanie z Trumpem w kuluarach. Tak przebiegła wizyta Dudy w Waszyngtonie
Putin opublikował przesłanie. Mówi o "szybkich zmianach" i zwiększaniu zdolności bojowych
Putin opublikował przesłanie. Mówi o "szybkich zmianach" i zwiększaniu zdolności bojowych
Pogoda na niedzielę. Mogą przydać się parasole
Pogoda na niedzielę. Mogą przydać się parasole
Grecja pod śniegiem. Burza Coral daje się we znaki
Grecja pod śniegiem. Burza Coral daje się we znaki
Franciszek przygotował się wcześniej. Mówił o szczegółach dokumentu
Franciszek przygotował się wcześniej. Mówił o szczegółach dokumentu
Coroczne przemówienie Orbana. Wspomniał o Ukrainie
Coroczne przemówienie Orbana. Wspomniał o Ukrainie
Wojska USA w Polsce. Prezydent Duda o szczegółach
Wojska USA w Polsce. Prezydent Duda o szczegółach
Tusk po spotkaniu Duda-Trump. "Nie ma się z czego śmiać"
Tusk po spotkaniu Duda-Trump. "Nie ma się z czego śmiać"