Adam Bielan zawieszony. Sobolewski: Naszym partnerem jest Jarosław Gowin

Krzysztof Sobolewski był gościem programy "Sygnały Dnia" na antenie Programu Pierwszego Polskiego Radia. Polityk sam poruszył temat zawieszenia Adama Bielana, mówiąc o nadchodzących spotkaniach z koalicjantami. - Musimy się też zebrać z powodu jakichś niepokojów u jednego z naszych koalicjantów, bo nie wiemy, czy one wpłyną na stan naszej koalicji - powiedział Sobolewski.

Adam Bielan zawieszony. Partnerem jest Jarosław Gowin

Poseł poinformował, że o sytuacji w Porozumieniu władze PiS dowiedziały się od lidera tego ugrupowania, a informacje o tym, że to Adam Bielan miałby obecnie stać na czele koalicjanta Prawa i Sprawiedliwości nie są potwierdzone. - To są wszystko na razie spekulacje i informacje medialne. Ta sytuacja została nam przedstawiona przez Jarosława Gowina. Ale przed rozmowami nie chce podejmować żadnych spekulacji, czy tam doszło do rozłamu, czy do przesilenia - mówił polityk w Polskim Radiu.

Szef Komitetu Wykonawczego PiS podkreślił, że niezależnie od obecnej sytuacji w Porozumieniu, PiS za partnera w rozmowach koalicyjnych wciąż uważa wicepremiera Jarosława Gowina. - Naszym partnerem jest cały czas Jarosław Gowin, jako szef Porozumienia - stwierdził. - Rada koalicji jest ściśle określona: Jarosław Kaczyński, Zbigniew Ziobro i Jarosław Gowin, dlatego nie ma żadnych podstaw do tego, by to miało mieć inny kształt i charakter - podkreślił Krzysztof Sobolewski.

Adam Bielan zawieszony w prawach członka Porozumienia

Informacja o zawieszeniu Adama Bielena w prawach członkach Porozumienia pojawiła się czwartek wieczorem w mediach społecznościowych. Wiadomość potwierdził poseł ugrupowania Kamil Bortniczuk. Decyzję podjęto w głosowaniu, w którym za zawieszeniem europosła zagłosowało 24 członków Porozumienia, a przeciw było dwóch.

Bortniczuk we wpisie w mediach społecznościowych zaznaczył, że wielu członków ugrupowania odmówiło udziału w głosowaniu. "Obrady już się zakończyły. Wielu członków (w tym ja) odmówiło udziału w głosowaniu, ponieważ nie zapewniono jego tajności, a prezydium obradowało w niezgodnym ze statutem składzie. Jestem pewny w 200 proc., że zawieszenie Adama Bielana jest prawnie bezskuteczne" - napisał poseł w tweecie.

Anonimowy polityk Porozumienia w rozmowie z PAP poinformował, że sprawa jest pokłosiem faktu, że Jarosławowi Gowinowi wygasła kadencja na stanowisku przewodniczącego. - Podczas dokonywania kwerendy dokumentów statutowych okazało się, że prezesowi Gowinowi trzy lata temu wygasła kadencja szefa partii - przekazał. W takiej sytuacji zgodnie ze statusem ugrupowania, jego prezesurę przejąć powinien Adam Bielan.

Adam Bielan zawieszony. Rzeczka porozumienia o głosowaniu

Do zarzutów Kamila Bortniczuka odniosła się rzeczniczka Porozumienia Magdalena Sroka. Posłanka zapewniła, że prezesem Porozumienia pozostaje Jarosław Gowin i dodała, że wszystkie decyzje zostały podjęte zgodnie za statusem ugrupowania.

- Nie ma tu żadnych wątpliwości - Adam Bielan został zawieszony na 3 miesiące. (...) Zarzuty są niesłuszne, niestosowne. Był to demokratyczny wybór (…) Znaczącą większością głosów podjęto decyzję - mówiła na antenie TVN24. - Te osoby mają prawo do wyciągania takich wniosków, ale jest to niezgodne z rzeczywistością i z prawdą - dodała komentując wypowiedzi Bortniczuka. Sroka dodała również, że wobec trzech posłów ugrupowania został złożony wniosek do sadu koleżeńskiego o wydalenie z Porozumienia. Zapewniła, że nie ma śród nich Adama Bielana.

Poseł Porozumienia Jan Strzeżek w rozmowie z TVN24 tłumaczył powody zawieszenia Bielena w członkostwie w ugrupowaniu. - Zawieszenie jest skutkiem wielokrotnego łamania statusu. Adam Bielan może obalać kogo chce, ale nie Jarosława Gowina - powiedział wicerzecznik Rozumienia.