Absurd w Wadowicach. Prokurator oskarżała, a jej mąż wydawał wyroki
Bezprecedensowa sytuacja w wadowickiej prokuraturze i sądzie. Żona oskarżała, mąż wydawał wyroki. Obecnie trwa uchylanie prawomocnych werdyktów i analiza pozostałych wyroków wydanych przez małżeństwo. Chodzi o 140 sprawy.
06.03.2019 | aktual.: 31.03.2022 10:21
O sprawie informuje TVN24. Wszystko zaczęło wiosną 2018 roku. To wtedy zapadła decyzja o przeniesieniu doświadczonej prokurator z jednostki w Oświęcimiu do Wadowic. W tym samym miejscu pracuje jej mąż, sędzia. Jak podaje TVN24, do niedawna był przewodniczącym wydziału karnego, teraz zajmuje stanowisko wiceprezesa wadowickiego sądu.
- Szefowie prokuratury i sądu przerzucają się odpowiedzialnością. Dlatego że krakowska prokuratura i sąd to oczko w głowie ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro, który się stąd wywodzi - mówi anonimowo jeden z krakowskich prawników w rozmowie ze stacją.
To jednak nie wszystko. Okazuje się, że prokurator, która została przeniesiona, jest koleżanką żony prokuratora okręgowego, która również pracuje w Wadowicach. - Chciały być bliżej siebie - przyznaje jeden z krakowskich prokuratorów.
Warto zauważyć, że rozdział 2 Kodeksu postępowania karnego. Dotyczy "wyłączenie sędziego" w przypadku "konfliktu interesów". Chodzi m.in. o sytuację, gdy sędzia jest "małżonkiem strony lub pokrzywdzonego". W myśl przepisów powinien zostać wyłączony ze sprawy.
Obecnie trwają działania lustracyjne, które mają potrwać do końca marca. Kierownictwo wadowickiego sądu na razie nie podaje szczegółów. Nieoficjalnie szacuje się, że trzeba uchylić aż 140 spraw i decyzji, w którym orzekało małżeństwo prawników.
- Jednocześnie kolegium sądu okręgowego podjęło uchwałę o wszczęciu wobec sędziego postępowania wyjaśniającego przez rzecznika dyscyplinarnego - przekazała TVN24 sędzia Beata Górszczyk.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło: TVN24