Abp. Życiński skrytykował wypowiedź Jacka Kurskiego
Metropolita lubelski, arcybiskup Józef Życiński ostro skrytykował wypowiedź Jacka Kurskiego na temat dziadka Donalda Tuska. Kurski sugerował, że przodek kandydata PO na prezydenta zgłosił się na ochotnika do Wehrmachtu.
Arcybiskup Życiński powiedział, że wypowiedź Kurskiego nawiązuje do tradycji PRL-u. To w tym okresie interesowano się, czyja babka była Żydówką a czyja ciotka jest za granicą - przypomniał abp. Dodał, że takiego zachowania nie da się pogodzić ani z prawem ani ze sprawiedliwością ani z elementarną kulturą.
Arcybiskup Życiński skrytykował też wypowiedź Lecha Kaczyńskiego, że nie odpowiada za tego typu metody prowadzenia kampanii wyborczej. Metropolita lubelski nazwał to piłatowym umyciem rąk.
Lech Kaczyński podkreślał także, że nigdy nie uwiarygodnił wypowiedzi Jacka Kurskiego na temat dziadka Donalda Tuska. Zadeklarował, że jeśli ktoś został skrzywdzony tą wypowiedzią, przeprosi za nią.
Kurski, w związku z wypowiedzią o dziadku Donalda Tuska, został usunięty ze sztabu wyborczego Lecha Kaczyńskiego. Ma też stanąć przed sądem partyjnym, który może zdecydować o udzieleniu mu nagany lub usunięciu z partii.