Abp Życiński: Grożenie utratą tożsamości ubliża Polakom
Straszenie Polaków utratą tożsamości w
zjednoczonej Europie ubliża polskiej religijności - uważa abp
Józef Życiński. Podczas mszy z okazji rocznicy uchwalenia
Konstytucji 3 Maja metropolita lubelski przywołał wydarzenia z
historii Polski świadczące o niezłomności ducha Polaków.
03.05.2004 12:45
"Ci, którzy nas straszą, że przyjdzie Zachód i zniszczy nam tożsamość, ubliżają polskiej religijności, bo sugerują, że wystarczy, żeby Polak spotkał jakiegoś Holendra czy Niemca, a natychmiast odejdzie od wiary i zapomni o swoich przekonaniach religijnych" - powiedział metropolita w poniedziałek w archikatedrze lubelskiej.
Abp Życiński dodał, że Polacy wielokrotnie w historii dali wyraz odwagi w walce o tożsamość narodową, niepodległość i przekonania religijne, nawet wtedy, gdy ta walka była skazana na niepowodzenie. "To my byliśmy wolni od lęku w wielu sytuacjach, gdy inne narody nie zdobywały się na odwagę" - powiedział metropolita.
Przypomniał walki polskich żołnierzy w 1920 r., którzy "potrafili zatrzymać bolszewicką nawałę zagrażającą Europie", oraz podjęcie walki z hitlerowcami w 1939 r., "gdzie nie mieliśmy wielkich szans, ale nie podpisaliśmy łatwej kapitulacji w imię pragmatyzmu, żeby mieć święty spokój i mniej ofiar życiowych złożonych w obronie ojczyzny" - powiedział. Wspomniał powstanie warszawskie w 1944 r. jako wyraz wielkości, odwagi i niezłomności ducha. Przywołał wreszcie ruch robotniczy w latach 80., który, jak określił, dał świadectwo walki o godność i "przemienił oblicze Europy niosąc nową nadzieję dla wielu innych krajów".
Metropolita mówił także o oporze Polaków w okresie ateizacji narodu. "Kiedy mówiono nam, że po 20 latach rządów władzy ludowej pozostaną tylko zgliszcza albo puste kościoły, my dawaliśmy wyraz naszym przekonaniom. Kościoły są pełne, a zgliszcza ideologii pozostały z tych poprawiaczy historii, którzy mieli bardzo proste recepty na szczęśliwą przyszłość" - powiedział do wiernych arcybiskup.