Abp Gocłowski skrytykował pomysł o. Rydzyka
Niedopuszczalne jest tworzenie wokół Radia Maryja środowiska politycznego - oświadczył w rozmowie z "Dziennikiem" abp Tadeusz Gocłowski metropolita gdański, wieloletni współprzewodniczący Komisji Wspólnej Rządu i Episkopatu. Hierarcha skrytykował wysiłki o. Tadeusza Rydzyka na rzecz powstania komitetu politycznego bojkotującego Traktat Lizboński. Trzeba przeciwstawiać się takim inicjatywom duchownych - podkreślił arcybiskup.
21.01.2008 | aktual.: 21.01.2008 04:48
Gazeta przypomina, że komitet polityczny miał zrzeszać grupę europosłów związaną z Radiem Maryja. Decyzja o powołaniu nowej formacji miała zapaść 13 stycznia w Łodzi podczas narady polityków kojarzonych z toruńską rozgłośnią. Spotkanie zorganizowała eurodeputowana Urszula Krupa przy pomocy samego o.Tadeusza Rydzyka, którego reprezentował o. Waldemar Gontarczuk. Obecni byli m.in. Zygmunt Wrzodak, Jan Łopuszański oraz Anna Sobecka.
Jak się dowiaduje "Dziennik", do powstania nowej partii nie doszło. Zawiązano natomiast komitet, który ma zbierać podpisy pod żądaniem referendum w sprawie Traktatu Lizbońskiego oraz utworzyć listę w wyborach do europarlamentu w 2009 r.
Tworzenie partii czy komitetów politycznych w żadnym wypadku nie jest misją kapłana - powiedział gazecie abp Gocłowski. Tego typu przedsięwzięcia nie są obszarem, który powinien być obsługiwany przez duchownego. Nie chodzi tylko o inicjatywy formalne, jak tworzenie ugrupowania politycznego, ale niedopuszczalne jest w ogóle tworzenie wokół Radia Maryja, które określa się jako katolickie, środowiska politycznego. Trzeba zdecydowanie przeciwstawić się takim inicjatywom ze strony duchownych (...). Co innego świeccy, którzy mają pełne prawo, a nawet obowiązek uczestniczyć w różnych inicjatywach politycznych.(PAP)