Abp Głódź: Kościół nie wyciąga ręki po władzę
- Kościół nie będzie rządził ani jutro, ani pojutrze, ani współrządził; Kościół jest jak matka, jak niańka w narodzie, która pomaga - mówił podczas mszy w intencji ojczyzny w Bazylice Mariackiej metropolita gdański, abp Sławoj Leszek Głódź.
- Kościół nie wyciągał ręki po władzę przed wyborami, może jak nigdy przez 25 lat, zachowaliśmy ogromną neutralność - ocenił. Przypomniał, że w komunikacie episkopatu było jedno zdanie - ale ważne - wzywające do głosowania ale na tych, którzy stoją za życiem od poczęcia do naturalnej śmierci "i nic poza tym". Zwrócił uwagę, że mogą się odezwać głosy, iż "Kościół znowu rządzi". - Kościół nie będzie rządził ani jutro, ani pojutrze, ani współrządził; Kościół jest jak matka, jak niańka w narodzie, która pomaga - dodał metropolita gdański.
- Ale nie jesteśmy jako obywatele głuchoniemi, i jako ludzie wiary i członkowie Kościoła mamy prawo stawiać pytania i stawialiśmy je w ostatnim czasie - bo niby dlaczego przyjęto ustawy nacechowane wrogością do chrześcijaństwa, do porządku społecznego, dlaczego pompowano ustawę o przemocy w rodzinie - mówił abp Głódź.
Zapewniał, że religia i tradycja nie zagrażają porządkowi w rodzinie. - Dlaczego został zakłócony ład społeczny i lekceważono głos Kościoła i jeszcze straszono republiką wyznaniową albo powrotem do średniowiecza - pytał hierarcha w homilii.