Abp Gądecki: ważne słowa o wszystkich narodach
Przewodniczący Rady Konferencji Episkopatu
Polski ds. dialogu religijnego abp Stanisław Gądecki za
najbardziej istotne wątki przemówienia papieża w b. obozie
Birkenau uznał odniesienia do zagłady Żydów oraz wojennych postaw
Niemców i Rosjan a także to, że na koniec papież wskazał na jasny
imperatyw czynienia dobra.
28.05.2006 | aktual.: 28.05.2006 23:14
Uderzająca jest czułość, z jaką podchodzi Ojciec Święty wobec wszystkich narodów, które tutaj mają swoje ofiary. Nie czyni podziału na takie czy inne systemy, ale wychodzi z taką samą wrażliwością do każdego narodu i każdego człowieka, który tutaj został umęczony, chcąc zobaczyć jego twarz - powiedział metropolita poznański po zakończeniu spotkania z Benedyktem XVI.
Za nadzwyczajny uznał sposób podjęcia kwestii postawy narodu niemieckiego. Ojciec Święty mówił otwarcie o tym, jak banda złoczyńców przejęła władzę pośród Niemców i zniewoliła ten naród, a potem, na pewno z dużą pomocą wielu, stworzyła sytuację, w której zbudowano ten obóz - powiedział metropolita.
Za niezwykle ważne uznał odniesienie do narodu żydowskiego, który najbardziej ucierpiał w Auschwitz-Birkenau. Podkreślił, że Ojciec Święty odkrył korzenie nazistowskiego zamysłu.
Razem ze zniszczeniem narodu żydowskiego miało dojść do zniszczenia Boga; wyrwania Boga i postawienia na to miejsce człowieka, który jest silny, mocny i ma prawo do życia, podczas gdy inni takiego prawa nie mają - wyjaśnił abp Gądecki.
Podkreślił, że w swoim wystąpieniu papież jednoznacznie określił także rolę żołnierzy rosyjskich, którzy wyzwolili poważną część Europy z reżimu nazistowskiego, a potem stali na straży poddania tej części kontynentu reżimowi komunistycznemu, będąc poniekąd i ofiarami i oprawcami.
Ważna jest również końcowa, optymistyczna nuta wystąpienia, że w tym miejscu cierpienia, śmierci i wierzgania nazizmu przeciwko Bogu, rodzi się dzisiaj coś dobrego. Gdy na świecie powtarzają się sytuacje, które niosą cierpienie i niszczenie ludzi, trzeba pamiętać jak ważny jest imperatyw czynienia dobra z miłością. Wiara i miłość są w stanie ustrzec człowieka przed nieszczęściami, które tu się pojawiły i były obrazą ludzkości - podsumował metropolita.