Abp Dziwisz zaprzecza, jakoby papież chwalił "Pasję" Mela Gibsona
Osobisty sekretarz papieża arcybiskup
Stanisław Dziwisz zaprzeczył doniesieniom mediów, jakoby Jan Paweł
II chwalił film "Pasja" Mela Gibsona za wierność zapisom zawartym
w Biblii - informuje Reuters.
Abp Dziwisz powiedział agencji Catholic News Service, że "Ojciec Święty wobec nikogo nie wypowiadał opinii na temat tego filmu".
W grudniu źródła watykańskie informowały, że Jan Paweł II obejrzał kontrowersyjny film Mela Gibsona o ostatnich godzinach Chrystusa i był nim poruszony. Te same źródła potwierdzały wtedy doniesienia mediów, że po projekcji Jan Paweł II powiedział do sekretarza: "To jest tak, jak było"; słowa te odczytano jako uznanie dla autentyczności zobrazowania zawartych w Ewangelii świadectw o ostatnich godzinach życia Chrystusa.
"Pasja" jest krytykowana przez niektóre ugrupowania żydowskie, które obawiają się, że film doprowadzi do wzniecenia antysemityzmu, ponieważ przedstawia władze żydowskie jako w znacznej mierze odpowiedzialne za śmierć Chrystusa.
W niedzielę Frank Rich, który jest Żydem, na łamach "New York Timesa" zarzucił twórcom "Pasji" wciąganie papieża "w publiczną kampanię promocyjną tego filmu".
Katolicy i inni chrześcijanie, a także znawcy Biblii bronią natomiast filmu, podkreślając wierność zawartym w Nowym Testamencie relacjom z ukrzyżowania. Bardzo pozytywne oceny wystawiło "Pasji" kilku kardynałów.
Premiera "Pasji" Mela Gibsona odbędzie się w lutym; dotychczas film zaprezentowano jedynie wybranym osobistościom katolickim na zamkniętych pokazach. Według źródeł watykańskich, Jan Paweł II obejrzał "Pasję" na wideo w swoich apartamentach.
