Abp Dziwisz wrócił na Podhale
Abp Stanisław Dziwisz przybył wieczorem do rodzinnej Raby Wyżnej na Podhalu. To pielgrzymka do mojej ojczyzny, do mojej diecezji, żeby ucałować ziemię, tak jak się całuje matkę na przywitanie - powiedział.
07.06.2005 | aktual.: 08.06.2005 07:01
A tutaj przyjechałem odwiedzić najbliższych, żeby z nimi pobyć i porozmawiać z Bogiem - dodał arcybiskup, po czym zaprosił dziennikarzy do rodzinnego domu, aby pokazać im prywatną kaplicę. Tam pozwolił się sfotografować przy ołtarzu, między innymi z kielichem mszalnym, który - jak objaśnił - jest prezentem od rodziny na 25-lecie posługi kapłańskiej. Wystrój kaplicy utrzymany jest w stylu góralskim.
Arcybiskup został powitany na progu rodzinnego domu kwiatami przez kilkuosobową grupę rodziny i najbliższych znajomych. U wejścia do domu abp Dziwisz pokazał dziennikarzom wmurowaną w ścianę tablicę z brązu, upamiętniającą wizytę w nim 13 czerwca 1977 r. metropolity krakowskiego kardynała Karola Wojtyły.
Tuż przed przyjazdem do rodzinnego domu arcybiskup odwiedził kilka miejsc w rodzinnej miejscowości i okolicy, między innymi ośrodek pomocy dla osób chorych i niepełnosprawnych, wybudowany kilka lat temu dzięki jego pomocy finansowej.
Pytany o to, jak odnajduje Polskę i rodzinne strony po przyjeździe z Watykanu, abp Dziwisz odparł: Widzę ogromny dynamizm ludzi i zmiany. Tu ludzie naprawdę ciężko pracują.
Arcybiskup, pytany czy po objęciu krakowskiego arcybiskupstwa będzie częściej odwiedzał rodzinny dom w Rabie Wyżnej, powiedział: Z rodziną trzeba utrzymywać dobre kontakty, ale teraz trzeba być ostrożnym, bo biskup jest dla wszystkich, a nie dla rodziny. Po czym natychmiast dodał z uśmiechem: Naturalnie w tym "dla wszystkich" mieści się też i rodzina.
Na pytanie o dotychczasową powściągliwość w kontaktach z dziennikarzami i pewne trudności tych ostatnich w dostępie do niego, abp Dziwisz powiedział: Że nie chcę z wami gadać? Nieprawda. Ja zawsze miałem najlepsze kontakty z dziennikarzami. Zaprotestował, gdy dziennikarze zwrócili się do niego per "eminencjo". Nie eminencja, tylko ksiądz Stanisław - oświadczył reporterom. Na koniec obdarował dziennikarzy "ostatnimi papieskimi różańcami".
W środę arcybiskup Dziwisz ma się spotkać w Krakowie z dotychczasowym metropolitą krakowskim, kardynałem Franciszkiem Macharskim oraz z duchowieństwem.