Aborcja w Polsce. Prof. Andrzej Rzepliński: "Orzeczenie TK nie powinno zostać opublikowane"

Zakaz aborcji. - Sejm mógłby teraz, nie czekając na wyrok z uzasadnieniem, uchwalić jakąkolwiek ustawę, która będzie regulowała to samo, co orzeczenie TK. To jednak potężne pole minowe, bo Polska od dwóch dekad jest dzielona na dwa nierozumiejące się plemiona - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską prof. Andrzej Rzepliński, były prezes Trybunału Konstytucyjnego.

rzeplinskiZakaz aborcji. Prof. Rzepliński: "Rozstrzygnięcie Trybunały Konstytucyjnego nie może i powinno zostać ogłoszone w Dzienniku Ustaw RP, ponieważ nie stanowi ono orzeczenia TK w rozumieniu Konstytucji i traktatów unijnych"

Trybunał Konstytucyjny ogłosił sentencje wyroku dotyczącego zaostrzenia prawa aborcyjnego w Polsce, ale do teraz jego treść i uzasadnienie nie pojawiło się w Dzienniku Ustaw RP. - Konstytucja stanowi, że orzeczenie wyroku Trybunału Konstytucyjnego podlega bezzwłocznemu ogłoszeniu - mówi nam prof. Andrzej Rzepliński. - Oznacza to, że nie wszedł on w życie. Pogłębia to panujący w Polsce od końca 2015 roku chaos prawny w stanowieniu prawa oraz w kontroli jego konstytucyjności - dodaje.

Zakaz aborcji. "Orzeczenie TK nie powinno być publikowane"

- W jednolitej opinii gremiów prawniczych orzeczenie wydali prawnicy, którzy nie są sędziami Trybunału Konstytucyjnego, a rozprawie przewodniczył sędzia, który został powołany na urząd prezesa Trybunału z naruszeniem prawa - mówi prof. Rzepliński. - Skład orzekający był zatem niezgodny z prawem. A to skutkuje nieważnością postępowania i orzeczenia - dodaje.

Prof. Rzepliński przypomina, że orzeczenia każdego sądu, w każdym państwie unijnym, współkształtują porządek prawny w Europie. - To także oznacza, że rozstrzygnięcie TK nie może i powinno zostać ogłoszone w Dzienniku Ustaw RP, ponieważ nie stanowi ono orzeczenia TK w rozumieniu Konstytucji i traktatów unijnych - twierdzi były prezes Trybunału Konstytucyjnego.

Do braku publikacji orzeczenia TK odniosła się po wtorkowym posiedzeniu Rada Ministrów.

Rząd przyznaje, że wyrok powinien znaleźć się w Dzienniku Ustaw RP i twierdzi, że jego "publikacja wraz z uzasadnieniem pozwoli na minimalizację wątpliwości obywateli dotyczących motywów oraz skutków prawnych orzeczenia, co jest szczególnie istotne w tak ważnej społecznie sprawie, w czasach stanu epidemii". Jednak sytuacja "bardzo poważnych napięć społecznych wymaga przeanalizowania właściwej daty tej publikacji".

Zakaz aborcji. "Jesteśmy w sytuacji zapętlonej"

- Stanowisko rządu w sprawie braku publikacji wyroku TK, przypomina przysłowie: "Złapał Kozak Tatarzyna, a Tatarzyn za łeb trzyma" - komentuje stanowisko Rady Ministrów prof. Rzepliński. Jak twierdzi, sytuacja jest "zapętlona", bo nie ma nadal publikacji wyroku, który został wydany z pogwałceniem Konstytucji, a w którym to - według byłego prezesa TK - orzekali sędziowie do tego nieuprawnieni.

- Do tego dochodzi sytuacja epidemiczna w Polsce i treść samego orzeczenia, które kryminalizuje przerwanie ciąży. Mimo stwierdzenia, że "prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu" - mówi prof. Rzepliński. I zaznacza, że chodzi o art. 4a pkt 2 ustawy z 1993 r. "o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży".

Brak publikacji orzeczenia TK. Co dalej? "To może być pole minowe"

- Teoretycznie, chociaż nie chcę być doradcą rządzących, Sejm mógłby teraz, nie czekając na wyrok z uzasadnieniem, bo nie da się już naprawić oczywiście wadliwego składu Trybunału, uchwalić jakąkolwiek ustawę, która będzie regulowała to samo inaczej albo nawet z jakąś zmianą to, o czym stanowiła ustawa z 1993 r. - mówi prof. Rzepliński. - Ustawa powinna być równoległa do wyroku TK, bo Sejm może regulować każdą kwestię, którą uzna za zasadną do regulacji. Tym bardziej, że w tym przypadku mamy do czynienia z bałaganem, jaki wykreował wadliwie obsadzony w sprawie Trybuna - dodaje.

Według niego, ustawa sejmowa pozwalałaby rozstrzygnąć problem prawnej regulacji przerywania ciąży z udziałem zainteresowanych środowisk i grup społecznych.

- To jednak potężne pole minowe, bo Polska od dwóch dekad jest dzielona i podzieliła się na dwa nierozumiejące się plemiona. Dla tego pierwszego trzeba by było zakazać całkowicie aborcji i zaostrzyć kary za jej przeprowadzenie zarówno dla lekarza, jak i kobiety ciężarnej - wyjaśnia prof. Rzepliński. - A dla drugiego plemienia dopuścić pełną swobodę, a aborcję uznać za zabieg medyczny, którego przebieg jest zależny tylko od lekarza ginekologa i ciężarnej kobiety - dodaje.

Prof. Rzepliński: "Za łyżkę soczewicy wybraliśmy tak sami"

I zaznacza: - Nie widzę jednak szans na przywrócenie regulacji kompromisu aborcyjnego. Ja tego kompromisu nie stawiałem w nawiasie (jako tzw….). Tak jak w nawiasie nie stawiam rządów prawa, nazywanych przez ich nieprzyjaciela "tzw. praworządnością". Do tej operacji naprawczej niezbędny jest Sejm roztropnych prawodawców i polityków. A sięgnijmy do sondaży. Za miskę soczewicy wybraliśmy tak sami wybraliśmy i teraz narzekamy.

Najnowszy sondaż. Brutalna analiza. "KO nie jest alternatywą"

Wybrane dla Ciebie
Nowe doniesienia o tragedii w Austrii. "Wszystkie pojazdy miały polskie rejestracje"
Nowe doniesienia o tragedii w Austrii. "Wszystkie pojazdy miały polskie rejestracje"
Zabójstwo w Barcicach. Nowe okoliczności. Prokuratura ujawnia
Zabójstwo w Barcicach. Nowe okoliczności. Prokuratura ujawnia
Bus dachował na S7. Są ranni. Droga całkowicie zablokowana
Bus dachował na S7. Są ranni. Droga całkowicie zablokowana
Wypadek polskiego autokaru w Austrii. Tragiczne doniesienia
Wypadek polskiego autokaru w Austrii. Tragiczne doniesienia
Szef MON o strategii Trumpa. "Nie może ponieść porażki"
Szef MON o strategii Trumpa. "Nie może ponieść porażki"
Paweł S. małym świadkiem koronnym. "Składa obszerne wyjaśnienia"
Paweł S. małym świadkiem koronnym. "Składa obszerne wyjaśnienia"
Atak psów pod Zieloną Górą. Miały być szkolone dla policji
Atak psów pod Zieloną Górą. Miały być szkolone dla policji
Śmigłowiec LPR na miejscu. 19-latek w wypadku miał ogromne szczęście
Śmigłowiec LPR na miejscu. 19-latek w wypadku miał ogromne szczęście
Akty oskarżenia wobec Wosia i Mateckiego. Prokurator zapowiada
Akty oskarżenia wobec Wosia i Mateckiego. Prokurator zapowiada
Auto doszczętnie zniszczone. 19-letni kierowca wyszedł baz szwanku
Auto doszczętnie zniszczone. 19-letni kierowca wyszedł baz szwanku
Nieobowiązkowe szkolenia wojskowe. Wśród posłów chętnych nie brakuje
Nieobowiązkowe szkolenia wojskowe. Wśród posłów chętnych nie brakuje
Tragedia w Pudliszkach. 77-latek nie żył od dwóch tygodni
Tragedia w Pudliszkach. 77-latek nie żył od dwóch tygodni