Aborcja i konkubinat? Rząd nie maczał w tym palców

Rzecznik rządu Michał Tober zapewnił w czwartek, że pomysły dotyczące legalizacji konkubinatów oraz liberalizacji ustawy antyaborcyjnej nie pochodzą z kręgów rządowych.

7 marca 2002, 19:00

Posłowie Ligi Polskich Rodzin zarzucili rządowi SLD, że zaprząta opinię publiczną tematyką zastępczą zamiast rozwiązywać problemy rodzin związane z bezrobociem i brakiem mieszkań. Według posła LPR Romana Giertycha, problemy przeciętnej polskiej kobiety i mężczyzny wynikają z niewydolności państwa budowanego przez SLD.

_ Największym problemem polskiej kobiety dzisiaj, to są rządy SLD_ - stwierdził poseł LPR na konferencji prasowej. _ Warto by pan Giertych odpowiedział sam sobie na pytanie: dlaczego tak wiele polskich kobiet głosowało na Sojusz Lewicy Demokratycznej, a tak rażąco niewiele na Ligę Polskich Rodzin_ - ripostował mu rzecznik rządu.

Michał Tober zapewnił, że w planie pracy rządu na ten rok nie ma ani jednego zdania o konkubinatach i o aborcji.

Projekt ustawy o legalizacji konkubinatów przygotowała posłanka SLD Joanna Sosnowska, ale nie został on dotąd złożony u marszałka Sejmu. (reb)