94‑letniemu eksprezydentowi grozi dożywocie za...
Byłego prezydenta Turcji Kenana Evrena oraz byłego dowódcę sił
powietrznych generała Tahsina Sahinkayę, którzy kierowali w 1980 roku puczem wojskowym, może czekać
kara dożywotniego więzienia - wynika z aktu oskarżenia, na który powołuje się agencja Anatolia.
03.01.2012 | aktual.: 04.01.2012 08:09
Evren i Sahinkaya są oskarżeni o zdradę stanu. Jeśli zostaną skazani, grozi im dożywocie - poinformował prokurator Husyin Gorusen. Teraz sąd ma zdecydować o ewentualnym przyjęciu aktu oskarżenia i rozpoczęciu procesu.
Inny przywódca puczu, dowódca marynarki wojennej Nejat Tumer zmarł na krótko przed tym, jak został wezwany przez prokuraturę.
Agencja Reutera zwraca uwagę, że dochodzenie w sprawie Evrena, dowódcy tureckich sił zbrojnych w czasie puczu, wyszło na jaw tuż przed wyborami parlamentarnymi w czerwcu 2011 roku, kiedy prokuratorzy go przesłuchiwali.
94-letni dziś Evren, w wyniku zamachu z 1980 roku stanął na czele Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Po przejęciu władzy przez wojskowych około 50 ludzi zostało straconych, a setki tysięcy aresztowano. Wielu z nich było torturowanych, setki zmarły w więzieniach, część uznano za zaginionych.
Evren, który w 1982 roku został prezydentem Turcji i urząd ten piastował do 1989 roku, uważa, że pucz wojskowy zakończył lata konfliktów pomiędzy lewicowymi i prawicowymi ugrupowaniami politycznymi, w wyniku których zginęło ok. 5 tysięcy ludzi.
W referendum z 12 września 2010 roku Turcy, obok innych zmian w konstytucji, zgodzili się na zniesienie immunitetu, który dotąd przysługiwał przywódcom wojskowego zamachu stanu. Wśród 26 zmian w ustawie zasadniczej przyjęto anulowanie artykułu, który blokował działania prawne przeciwko Evrenowi i innym przywódcom puczu. Referendum odbyło się w 30. rocznicę zamachu stanu.