Świat93 ofiary choroby chikungunyi na Reunionie

93 ofiary choroby chikungunyi na Reunionie

W wyniku epidemii egzotycznej choroby
tropikalnej chikungunyi, której wirusa przenoszą komary, na
francuskiej wyspie Reunion zmarły 93 osoby - podał w Paryżu minister zdrowia Xavier Bertrand. Na chikungunyę zachorowała niemal jedna czwarta mieszkańców wyspy.

03.03.2006 | aktual.: 03.03.2006 15:29

Populacja tej wyspy na Oceanie Indyjskim liczy 760 tys. Chikungunya szerzy się tam od roku. Poprzedni bilans mówił o 160 tysiącach zachorowań i 77 zmarłych. W 15 przypadkach zachorowaniom na chikungunyę towarzyszyło zakażenie dengą - podał minister Bertrand.

Miejscowe władze sanitarne w Saint-Denis na Reunionie podały w środę, że od 1 stycznia tego roku na wyspie odnotowano 19 przypadków dengi. Cztery z nich to sama denga, pozostałe - to współzakażenie chikungunyą-dengą.

Minister Bertrand zapewnił, że wszystkie środki, jakie zastosowano na Reunionie, zostaną zastosowane na Mayotte - drugiej francuskiej wyspie na Oceanie Indyjskim, zamieszkanej przez ok. 180 tys. ludzi. Według czwartkowego komunikatu z Mayotte, wystąpiło tam ponad 2162 zachorowań na chikungunyę, a liczba przypadków niemal podwoiła się w ciągu 10 dni.

Wirus chikungunya należy do arbowirusów i jest przenoszony na człowieka przez komary, głównie z gatunku Aedes aegypti, najczęściej w okresie pory deszczowej. Wywołuje objawy podobne do dengi. Występuje przede wszystkim w Afryce, Azji Południowo- Wschodniej i w Indiach.

W języku suahili "chikungunya" oznacza "tego, który zgina, skręca się" z bólu. Do tej pory uważano, że wirus nie może być przyczyną śmierci. W 4-7 dni od ukąszenia pojawiają się bóle głowy, gorączka, swędząca wysypka, bolesne opuchnięcie stawów, upośledzające chodzenie i ruchy kończyn. Kostki i nadgarstki mogą boleć nawet przez kilka tygodni po zakażeniu. Terapia polega na podawaniu leków przeciwzapalnych i przeciwbólowych, a ochrona na zabijaniu i odstraszaniu komarów.

W niedzielę premier Francji Dominique de Villepin zapowiedział wyasygnowanie z budżetu państwa ponad 90 mln euro dla Reunionu: dwie trzecie z tej sumy na rekompensaty dla gospodarki wyspy żyjącej głównie z turystyki i na podwyższenie zasiłków dla najuboższej ludności, 22 mln euro na opiekę lekarską i prewencję, w tym darmową dystrybucję 300 tys. opakowań repelentów. 7 mln euro przeznaczono na opracowanie szczepionki przeciwko wirusowi.

W sobotę profesor Francois Bricaire z paryskiego szpitala Pitie- Salpetriere ujawnił, że na oddział chorób zakaźnych przyjęto ok. 30 turystów, którzy wrócili z Reunionu z wirusem chikungunyi.

W końcu lutego WHO doniosło, że przypadki zakażenia wirusem zanotowano również m.in. na Mauritiusie (206 przypadków) i Seszelach.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)