Świat900 kłamstw administracji Busha przed inwazją na Irak

900 kłamstw administracji Busha przed inwazją na Irak

Przed inwazją na Irak prezydent George W. Bush i jego administracja ponad 900 razy wypowiadali fałszywe stwierdzenia na temat zagrożeń ze strony reżimu Saddama Husajna - wynika z raportu organizacji Center for Public Integrity.

900 kłamstw administracji Busha przed inwazją na Irak
Źródło zdjęć: © PAP/EPA

23.01.2008 | aktual.: 23.01.2008 20:40

Waszyngtońska organizacja Center for Public Integrity zanalizowała 935 wypowiedzi ośmiu najważniejszych osób w państwie, w tym samego Busha, ówczesnej doradczyni do spraw bezpieczeństwa Condoleezzy Rice, wiceprezydenta Dicka Cheneya i sekretarza stanu Colina Powella. Opracowanie zatytułowane "False Pretenses" ("Fałszywe Pozory") można znaleźć na stronie www.publicintegrity.org.

Jego autorzy policzyli, że na dwa lata przed inwazją prezydent Bush 232 razy mówił publicznie o istnieniu w Iraku broni masowego rażenia, a 28 razy wypowiadał się na temat związków tego kraju z Al-Kaidą.

Drugie miejsce przypadło Powellowi, który ma na koncie 244 fałszywe stwierdzenia na pierwszy z tych tematów i 10 na drugi.

Jeden z najbardziej spektakularnych komentarzy padł z ust Condoleezzy Rice, która we wrześniu 2002 roku powiedziała w wywiadzie dla CNN, że USA nie powinny czekać na dowody w sprawie potencjału nuklearnego Iraku. Nie chcemy, by tym dowodem okazał się atomowy grzyb - mówiła obecna sekretarz stanu.

Niemal pięć lat po amerykańskiej inwazji na Irak wyczerpujące badania archiwów wykazały, że deklaracje te były częścią zorganizowanej kampanii, która sprowokowała opinię publiczną i w efekcie doprowadziła kraj do wojny wywołanej przez fałszywe preteksty - napisano w Internecie.

Według Centrum, Bush i jego współpracownicy "metodycznie propagowali błędne informacje w ciągu dwóch lat, poczynając od dnia zamachów z 11 września 2001 roku".

Komentarze pochodzą z różnych źródeł, m.in. artykułów prasowych, rządowych raportów i przemówień.

Raport sporządzony przez grupę inspektorów rozbrojeniowych USA, kierowanych przez Charlesa Duelfera, już w 2004 roku stwierdzał, że w przededniu amerykańskiej inwazji Irak nie miał żadnych zapasów broni biologicznej i chemicznej zdatnych do użycia w walce, a jego program nuklearny nie działał od wojny 1991 roku.

Źródło artykułu:PAP
raportusairak
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)