9-miesięczne niemowlę utonęło w wanience do kąpieli
Brytyjska prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie matki, która zostawiła w wannie swoją 9-miesięczną córkę, by w drugim pokoju skorzystać z komputera. Niemowlę utonęło - podaje "Daily Mail".
Wypadek miał miejsce w czerwcu 2008 roku w Gloucestershire. 32-letnia Elwira Moroz kąpała w łazience swoją 9-miesięczną córeczkę Mię. W pewnym momencie matka wyszła do innego pokoju, by skorzystać z komputera. Pozostawione w specjalnej wanience dla dzieci niemowlę zsunęło się do wody i utonęło.
Jak powiedziała matka, wcześniej bardzo często zostawiała dziewczynkę w wanience i nie działo się nic złego. - Mia uwielbiała kąpiele, a my uwielbialiśmy ją kąpać - mówiła podczas przesłuchań kobieta.
Według koronera Alana Crickmore'a, ten wypadek powinien być przestrogą dla wszystkich rodziców. - Wystarczy krótka chwila, aby z dzieckiem, które pozornie wygląda na bezpieczne, stała się tragedia. Rodzice muszą pilnować dzieci przez cały czas - powiedział.