89. rocznica wymarszu "Kadrówki"
89 lat temu - 6 sierpnia 1914 roku -
wkroczyła na ziemie zaboru rosyjskiego polska kompania
strzelecka zwana "Kadrówką" - zaznaczając w ten sposób od
pierwszych dni wojny istnienie "sprawy polskiej".
05.08.2003 | aktual.: 05.08.2003 11:49
1 sierpnia 1914 roku rozpoczęła się wojna rosyjsko- niemiecka, 5 sierpnia włączyły się do niej Austro-Węgry. W ten sposób trzy państwa zaborcze znalazły się w stanie wojny, walcząc w przeciwnych obozach.
6 sierpnia pod Miechowem przekroczyła granicę pomiędzy zaborami pierwsza kompania organizowanych przez Józefa Piłsudskiego oddziałów strzeleckich. Wkroczenie na ziemie zaboru rosyjskiego pierwszych od Powstania Listopadowego regularnych polskich formacji wojskowych miało stać się sygnałem do powszechnego powstania przeciwko Rosji.
W momencie dojścia naszych oddziałów do Warszawy miał się ujawnić Rząd Narodowy. Państwa centralne zostałyby wówczas postawione przed faktem dokonanym - a sprawa polska nabrałaby już charakteru międzynarodowego.
Nie udało się jednak zrealizować tej koncepcji. Rosjanie utrzymali się na terenie Królestwa jeszcze przez rok - do sierpnia 1915 roku. Oddziały polskie dotarły tylko do Kielc, skąd musiały się wycofać. Powstanie, na które liczył Piłsudski, nie wybuchło.
Społeczeństwo polskie w Królestwie nie wierzyło jeszcze w możliwość klęski Rosji i zachowywało rezerwę wobec akcji Piłsudskiego.
Wymarsz kompanii kadrowej, do której później dołączyły kolejne, tworząc odpowiednik pułku, był w skali militarnej małym epizodem. Miał jednak ogromne znaczenie moralne, polityczne i historyczne. Była to pierwsza po Powstaniu Styczniowym polska akcja zbrojna w zaborze rosyjskim, podjęta zupełnie samodzielnie. Trwała zaledwie 13 dni - ale zapoczątkowała walkę o niepodległość.
Oddziały strzeleckie stały się podstawą Legionów, które kontynuowały tę walkę już w innych warunkach.