87. miesięcznica smoleńska. Kaczyński: będziemy kontynuowali swój marsz aż do momentu, kiedy staną pomniki
Jarosław Kaczyński wyjaśnił, jak długo będą jeszcze trwały miesięcznice. - Będziemy kontynuowali swój marsz aż do momentu, kiedy tu, niedaleko stąd staną pomniki - pomnik prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej Lecha Kaczyńskiego i pomnik upamiętniający wszystkich, którzy polegli w katastrofie smoleńskiej - powiedział prezes PiS.
W przemówieniu przed Pałacem Prezydenckim odniósł się się kontrmanifestacji Obywateli RP.
- Ci którzy, próbują odebrać nam prawa obywatelskie, którzy próbują odebrać prawa katolikom, Kościołowi pewnie sądzą, że będę się nimi zajmował. Nie proszę państwa, ja im tylko podziękuję, bo dawno takiej frekwencji nie było i w katedrze i tutaj. Dawno nie było tylu księży koncelebrujących mszę. Także mogę powiedzieć: dziękuję - mówił Kaczyński.
- A to, że Lech Wałęsa - widocznie nie mają innych autorytetów. Można im współczuć - dodał prezes PiS nawiązując do kontrmanifestacji.
Kaczyński o katastrofie smoleńskiej: będziemy wiedzieli, czy było tak, czy było tak
Oświadczył, że droga odbudowy polskiego państwa, które ma służyć wszystkim Polakom, będzie kontynuowana. Prezes PiS mówił również o wyjaśnieniu przyczyn katastrofy smoleńskiej.
- Będziemy dużo więcej wiedzieli o przyczynach tej katastrofy, bo przecież poważne badania prowadzone w skali międzynarodowej są w toku. I będziemy wiedzieli: było tak, czy było tak. Być może jeszcze nie wszystko, ale na pewno już bardzo dużo - mówił szef PiS.
- Na szczęście polskie państwo jest demokratyczne i nie jest już teoretyczne - zapewnił Kaczyński. - Będziemy szli tą drogą i wiemy, że mamy przeciwników, w ogromnej mierze ludzi wprowadzonych w błąd, naiwnych, czy po prostu niemądrych, ale zwyciężymy, bo prawda zawsze kiedyś zwycięża, bo zwycięża Polska - podkreślił.