83‑latka sparaliżowana po "żarcie" 29‑latka
29-letni mężczyzna zadzwonił do pielęgniarki w Wojewódzkim Szpitalu Psychiatrycznym w Warcie w woj. łódzkim i powiedział, że w szpitalu jest bomba. Ze szpitala ewakuowano ponad 400 pacjentów, w tym ponad 20 w stanie ciężkim oraz około 150 osób z personelu medycznego. 83-letnia kobieta doznała udaru mózgu i paraliżu. W budynku nic nie znaleziono. Mężczyznę zatrzymano, a akt oskarżenia jest już gotowy.
16.02.2010 | aktual.: 16.02.2010 17:02
Jak informuje rzecznik sieradzkiej prokuratury Józef Mizerski, w trakcie śledztwa, mężczyzna poddany został badaniom psychiatrycznym i obserwacji. Biegli stwierdzili u niego "ograniczenie poczytalności w stopniu znacznym".
Paweł L. przyznał się do wywołania fałszywego alarmu bombowego i złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze. Prokuratura - uwzględniając diagnozę biegłych - zgodziła się na rok bezwzględnego więzienia.