8-latka zginęła, została wciągnięta do rury w basenie. Tragedia w Teksasie
Ośmioletnia dziewczynka utonęła w hotelowym basenie w Houston w Teksasie po tym, jak została wciągnięta do systemu przepływowego. Zdarzenie miało miejsce w sobotę, jednak ciało dziecka zostało odnalezione przez ratowników w rurze dopiero następnego dnia.
Rodzina 8-letniej Alijah spędzała wolny weekend hotelu z basenem Doubletree by Hilton Houston Brookhollow. W sobotnie popołudnie dziewczynka nagle zniknęła, a jej zrozpaczona matka zaczęła jej szukać. Poprosiła także personel hotelu o przejrzenie materiału z kamer bezpieczeństwa.
Według mediów na jednym ujęciu widać, jak dziewczyna zanurkowała pod powierzchnię wody w hotelowym basenie i już nie wypłynęła. Znaleziono ją dopiero po wielu godzinach poszukiwań. Jej ciało znajdowało się w rurze przepływowej.
– Jej biedne ciałko zostało drastycznie wykrzywione, gdy została wessana do rury na głębokość 20 stóp [6 metrów - przyp. red.] – powiedział na wtorkowej konferencji prasowej prawnik rodziny Richard Nava z Nava Law Group, po tym, jak rodzina postanowiła pozwać hotel.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wjechał na środek ronda. Nagrali "popis" kierowcy bmw
– Aby ją wydobyć, musieli rozbić beton i przeciąć rurę… to było absolutnie przerażające – dodał.
Kierownictwo hotelu wyraziło "głęboki smutek" z powodu śmierci dziewczyny i zamknęło basen. Zostanie ponownie otwarty dopiero po usunięciu wszystkich usterek i dokładnym sprawdzeniu obiektu.
Otwór miał 30-40 cm szerokości
Według Instytutu Nauk Sądowych hrabstwa Harris, śmierć 8-latki została uznana za przypadkowe utonięcie. Zdiagnozowano, że zmarła w wyniku utonięcia i uduszenia mechanicznego, gdy jakiś obiekt lub siła fizyczna uniemożliwiają oddychanie.
W pozwie złożonym w poniedziałek przez matkę Aliyah przeciwko hotelowi, zarzucono, że dziecko zostało "brutalnie wciągnięte" przez niezabezpieczony otwór o szerokości od 30 do 40 centymetrów w systemie przepływowym basenu.
Źródło: 5NBS, People