Polska75-latek strzelał z wiatrówki do dzieci

75‑latek strzelał z wiatrówki do dzieci

Śląscy policjanci zatrzymali 75-letniego
mężczyznę, który w Zabrzu strzelał z wiatrówki do bawiących się w
wyburzanym budynku dzieci. Tłumaczył, że przeszkadzało mu ich
głośne zachowanie.

30.03.2006 10:05

Mężczyzna strzelał z tarasu własnego domu. Nie trafił w żadne z dzieci, postrzelił natomiast 21-latka, który widząc co się dzieje, głośno zaprotestował. Gdy młody mężczyzna został trafiony śrutem w nogę, wezwał policjantów, którzy zatrzymali 75-latka.

Jak poinformował Marek Wypych z zabrzańskiej policji, obrażenia odniesione przez 21-latka są niegroźne; do szpitala trafił jednak strzelający.

Jak powiedział policjantom, wskutek emocji źle się poczuł, a wcześniej trzykrotnie przechodził zawał serca. Przybyły z karetką lekarz potwierdził, że osadzenie mężczyzny w policyjnej izbie zatrzymań mogłoby być niebezpieczne dla jego zdrowia.

Zatrzymanemu mężczyźnie zostanie najprawdopodobniej przedstawiony zarzut narażenia dzieci na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Grozić mu może za to kara do trzech lat pozbawienia wolności.

Nie wiadomo czy 75-latek miał pozwolenie na broń, które jest konieczne, jeśli lufa wiatrówki jest gwintowana, a siła wyrzutu pocisku przekracza wartość 17 dżuli. Policjanci ustalili, że jego strzelba spełnia te kryteria. Jeśli okaże się, że pozwolenia nie miał - odpowie dodatkowo za nielegalne posiadanie broni.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)