71 lat temu więźniowie Auschwitz dostali paczki świąteczne
71 lat temu około 6 tysięcy więźniów niemieckiego obozu Auschwitz otrzymało paczki świąteczne. Była to pierwsza zorganizowana akcja pomocy dla więźniów obozu. Zainicjował ją metropolita krakowski arcybiskup Adam Sapieha.
19 grudnia 1940 roku metropolita Sapieha przesłał oświęcimskim księżom: Władysławowi Grohs de Rosenburgowi i Rudolfowi Schmidtowi, list do komendanta obozu Rudolfa Hoessa. Zwracał się w nim o pozwolenie na odprawienie w Boże Narodzenie nabożeństwa dla więźniów-katolików.
Duchowni spotkali się z Hoessem. Komendant Auschwitz nie udzielił zezwolenia na odprawienie nabożeństwa. Nie przewidywał tego regulamin obozu. Zgodził się natomiast na sporządzenie i przesłanie około 6 tysięcy jednokilogramowych paczek żywnościowych dla wszystkich więźniów. Paczki, jako bezadresowe, polecił przesłać pocztą.
Natychmiast po uzyskaniu zezwolenia księża rozpoczęli zbiórkę pieniędzy i darów od mieszkańców Oświęcimia i okolic. Z uzyskanych datków i funduszu przeznaczonego na ten cel przez księcia arcybiskupa Adama Sapiehę, sporządzono paczki i sukcesywnie przesyłano je pocztą do obozu. Niektórzy więźniowie otrzymywali je jeszcze po Nowym Roku.
Ks. Władysław Grohs de Rosenburg był w kolejnych latach mocno zaangażowany w pomoc więźniom, a także w działalność ruchu oporu. Pod pseudonimem "Feliks Skarga" pełni funkcję kapelana okręgu śląskiego Armii Krajowej. Prowadził między innymi akcje charytatywne dla więźniów Auschwitz. Za działalność konspiracyjną był dwukrotnie aresztowany przez Gestapo: w lipcu 1942 oraz 10 listopada 1944 roku. Trafił do Auschwitz, a następnie do Mauthausen. Tam doczekał wolności. Zmarł w 1977 roku.
Obóz Auschwitz powstał w 1940 roku. KL Auschwitz II - Birkenau, powstał dwa lata później. Stał się przede wszystkim miejscem masowej zagłady Żydów. Kompleks uzupełniała sieć ponad 40 podobozów. W Auschwitz Niemcy zgładzili co najmniej 1,1 miliona ludzi, głównie Żydów, a także Polaków, Romów, jeńców sowieckich i obywateli innych krajów.