674 nakazy aresztowania prawicowych ekstremistów w Niemczech. Wciąż poszukiwani

Od 1989 roku skrajna prawica odpowiada za śmierć 218 niewinnych osób - twierdzi niemiecka fundacja. Setki prawicowych ekstremistów, którym grozi areszt, jest bezskutecznie poszukiwanych. Rejestr nakazów aresztowania uwzględnia aż 674 nazwiska skrajnych prawicowców.

Od 1989 skrajna prawica odpowiada za 218 śmierci w Niemczech
Od 1989 skrajna prawica odpowiada za 218 śmierci w Niemczech
Źródło zdjęć: © PAP | MATTHIAS SCHUMANN

O statystyki dotyczące "porządków" z prawicowymi środowiskami zapytali w niemieckim parlamencie przedstawiciele lewicowej partii opozycyjnej Die Linke. Członkini frakcji Partii Lewicy, Martina Renner, która zwróciła się o przeprowadzenie śledztwa w parlamencie, wezwała do zwiększenia nacisku na poszukiwanie uciekających prawicowych ekstremistów.

Jak donosi berliński dziennik "TAZ", władze przedstawiły raport w tej sprawie. Wynika z niego, że skrajna prawica jest dobrze monitorowana, ale z prewencją, ściganiem wykroczeń i wymierzaniem sprawiedliwości nie idzie za dobrze. Wciąż bezkarne są przypadki używania w społecznej przestrzeni niekonstytucyjnych symboli, podżegania do nienawiści, przemocy na tle politycznym, przestępstw o prawicowym charakterze.

674 nakazy aresztowania prawicowych ekstremistów w Niemczech. Wciąż poszukiwani

Od marca do września 2022 roku w Niemczech wykonano 326 nakazów aresztowania osób, którym zarzuca się złamanie prawa. Wiele z tych osób zostało już poddanych karze, najczęściej chodziło o grzywny. Jednak nadal aż 674 osób jest bezskutecznie poszukiwanych. - Duża liczba otwartych nakazów aresztowania pokazuje, że prawicowa przemoc jest codziennym zagrożeniem, nawet poza spektakularnymi nalotami – powiedziała dziennikowi "TAZ" Renner.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Rząd kanclerza Olafa Scholza wielokrotnie obiecywał wprowadzenie silniejszych środków w celu przeciwdziałania rosnącemu zagrożeniu ze strony skrajnie prawicowych grup. W Niemczech narasta rasizm i ksenofobia, podsycane przez propagandę skrajnie prawicowych, antysemickich i antymuzułmańskich ugrupowań, w tym głównej partii opozycyjnej Alternatywa dla Niemiec (AfD).

Według berlińskiej Fundacji Amadeu Antonio od 1989 roku skrajnie prawicowy terroryzm w Niemczech pochłonął życie co najmniej 218 niewinnych ludzi. Organizacje broniące praw człowieka od dawna krytykują władze za lekceważenie zagrożenia i niepoważne prowadzenie dochodzeń w sprawie przestępstw popełnionych przez neonazistów.

Wybrane dla Ciebie
Węgierska pokusa PiS [OPINIA]
Tomasz P. Terlikowski
Komentarze (105)