Polska61. rocznica wyzwolenia obozu Auschwitz

61. rocznica wyzwolenia obozu Auschwitz

Uroczystości 61. rocznicy wyzwolenia
niemieckiego obozu Auschwitz odbyły się w Oświęcimiu.
Przybyło na nie kilkunastu byłych więźniów z różnych rejonów kraju
i świata. Obecni byli marszałek Sejmu Marek Jurek i premier
Kazimierz Marcinkiewicz.

61. rocznica wyzwolenia obozu Auschwitz
Źródło zdjęć: © PAP

27.01.2006 | aktual.: 27.01.2006 17:37

List do uczestników rocznicowej uroczystości w byłym obozie Auschwitz II-Birkenau przesłał prezydent Lech Kaczyński. Napisał w nim, że chyli głowę i oddaje hołd wszystkim ofiarom Auschwitz oraz składa wyrazy czci i szacunku tym, którzy przeżyli.

Marcinkiewicz przypomniał słowa papieża Jana Pawła II, które nadesłał on do uczestników ubiegłorocznej uroczystości: "jest zbrodnią (szoah), która na zawsze splamiła historię ludzkości. Niech dziś i w przyszłości będzie przestrogą. Nie można ulegać ideologiom, które usprawiedliwiają możliwość deptania godności człowieka odmiennością rasy, koloru skóry, języka czy religii".

Auschwitz to największy europejski cmentarz, na którym nie ma grobów. Tym większe zobowiązanie jest do zachowania pamięci o tym, co się tu stało, by tę pamięć utrwalić i zachować dla przyszłych pokoleń jako hołd złożony pomordowanym, a także jako przestroga dla świata wciąż pełnego nienawiści i agresji - powiedział premier.

Zapewnił, że rząd dołoży wszelkich starań, by powołane przez byłych więźniów w ubiegłym roku Międzynarodowe Centrum Edukacji o Auschwitz i Holokauście, które ma stać na straży pamięci, uzyskało wszelką pomoc.

Głównym akcentem piątkowej uroczystości były wspomnienia byłych więźniów KL Auschwitz, którzy trafili do obozu jako dzieci. Były więzień August Kowalczyk powiedział: Ich dzieciństwo było piekłem. Dzieci na wojnie tracą wszystko i zawsze są ofiarami.

Polska Żydówka Halina Birenbaum jako dziecko przeżyła noc w komorze gazowej Majdanka, gdyż nie dowieziono cyklonu B. W swych wspomnieniach napisała: "Gdybym zginęła w Treblince, zostałabym z ojcem, na Majdanku - byłabym popiołami matki, gdybym w Auschwitz - zostałabym z bratem i bratową; gdybym miała umrzeć - to śmierć nie byłaby straszna".

Białorusinka Luda Bociar wspominała, jak po wyzwoleniu przyjęła ją polska rodzina Rydzikowskich z Oświęcimia. Obiecywałam, że będę grzeczna, ale nie byłam. Bawiłam się w selekcję i straszyłam inne dzieci doktorem Mengele - wspominała.

Wśród uczestników uroczystości była także grecka Żydówka, była więźniarka Denise Karagiorga, która po 60 latach poznała tragiczne losy swego brata Johanna. Po raz ostatni widziała go w styczniu 1945 roku. Dopiero teraz dowiedziała się, że zmarł na tyfus dwa tygodnie po wyzwoleniu niemieckiego obozu w Górach Sowich.

Byli więźniowie oddali hołd pomordowanym przed Międzynarodowym Pomnikiem Ofiar Obozu. Wcześniej uczynili to przed Ścianą Straceń w byłym obozie macierzystym Auschwitz, gdzie Niemcy rozstrzelali co najmniej kilka tysięcy osób.

W intencji ofiar KL Auschwitz oraz o błogosławieństwo dla żyjących byłych więźniów obozu modlili się rano wierni podczas mszy odprawionej w oświęcimskim kościele Miłosierdzia Bożego, położonego nieopodal obozowych drutów Auschwitz. W mszy uczestniczyło kilkudziesięciu byłych więźniów oraz marszałek Sejmu Marek Jurek.

Przed uroczystościami w byłym Birkenau na oświęcimskim kirkucie hołd społeczności żydowskiej, zgładzonej podczas niemieckiej okupacji, złożyli m.in. byli więźniowie obozu, Polacy Józef Stós i Józef Horodyński. W 1939 roku 12-tysięczne miasto Oświęcim zamieszkiwało ponad 7 tysięcy Żydów. Okupację hitlerowską przeżyła garstka.

Oświęcimianie oddali także hołd wyzwolicielom obozu i miasta- żołnierzom Armii Czerwonej. W walkach o wyzwolenie Auschwitz, Birkenau i podobozu Monowitz oraz miasta Oświęcimia zginęło 231 żołnierzy radzieckich. Obóz wyzwolili żołnierze 100. Lwowskiej Dywizji Piechoty 60 Armii I Frontu Ukraińskiego, dowodzonej przez generała majora Fiedora Krasawina.

Obóz Auschwitz powstał w 1940 roku. KL Auschwitz II-Birkenau, powstał dwa lata później. Stał się przede wszystkim miejscem masowej zagłady Żydów. W ramach kompleksu Auschwitz funkcjonowała także sieć podobozów. Do obozu hitlerowcy deportowali co najmniej 1,3 miliona osób. Zgładzili co najmniej 1,1 miliona ludzi, głównie Żydów, a także Polaków, Romów i jeńców sowieckich.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)