600 tysięcy złotych nagród dla szefów portu lotniczego
W ciągu trzech lat, kierownictwo Przedsiębiorstwa Państwowego „Porty Lotnicze” otrzymało 606 tysięcy złotych nagród. Rekordowy był 2016 rok, w którym przyznano ponad połowę premii z całej puli.
11.06.2018 14:40
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
O bonusy dla kierownictwa PP „Porty Lotnicze” zapytał poseł Nowoczesnej Krzysztof Truskolaski. Odpowiedź nadeszła z resortu infrastruktury, a przygotował ją sekretarz stanu Mikołaj Wild. – Łączna kwota nagród przyznanych w 2015 r. wyniosła 188.536,90 zł; w 2016 r. – 356.054,28 zł; w 2017 r. – 62.181,00 zł. W okresie styczeń 2018 – kwiecień nagrody nie zostały wypłacone – informuje Mikołaj Wild.
W 2015 roku prezesem Przedsiębiorstwa był Michał Kaczmarzyk. Od stycznia 2016 r. jest Mariusz Szpikowski. W kierownictwie firmy zasiadają również dyrektor pionu finansowego, a także dyrektor pionu handlowego.
PPL w 2015 r. zanotowały ok. 139 mln zł zysku. Rok później już ok. 200 mln zysku. W pierwszych siedmiu miesiącach 2017 roku, 184,9 mln zł zysku netto.
Przedsiębiorstwo zarządza największym w Polsce portem, czyli warszawskim Lotniskiem Chopina. Ma też udziały w portach regionalnych, np. w Krakowie, Rzeszowie, Modlinie czy Poznaniu.
Przypomnijmy, że warszawskie lotnisko Chopina najprawdopodobniej w przeciągu kilkunastu lat zostanie zamknięte. Wszystko za sprawą budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego. Ustawę o powołaniu CPK podpisał już prezydent Andrzej Duda.
Nowe lotnisko usytuowane między Łodzią a Warszawą, ma być jednym z największych przesiadkowych portów lotniczych w Europie. Po pierwszym etapie budowy ma obsługiwać do 45 mln pasażerów rocznie, a docelowo nawet ok. 100 mln. Lotnisko ma powstać na ok. 3 000 ha gruntów. Do końca 2019 r. mają trwać prace przygotowawcze, a sam port ma być budowany przez kolejne 8 lat, czyli do końca 2027 r.
- Jeżeli kolejne wyniki analiz wskażą, że w 2035 roku lotnisko Okęcie będzie nieprzydatne, to trzeba będzie się zmierzyć z taką sytuacją. Nikt nie mówi, że będzie zamknięte za miesiąc czy rok – mówił minister infrastruktury Andrzej Adamczyk w wywiadzie dla Radia ZET. Jego zdaniem, premier Mateusz Morawiecki nie podjął jeszcze decyzji w tej sprawie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl