6 ofiar zestrzelenia śmigłowca USA pod Tikritem
Amerykański śmigłowiec wojskowy UH-60 Black Hawk runął na ziemię rano pod Tikritem. Zginęła cała sześcioosobowa załoga ze
101. dywizji powietrznodesantowej. Na razie nie podano oficjalnie przyczyny katastrofy, ale z doniesień agencji powołujących się na wojskowych USA wynika, że śmigłowiec zapewne został zestrzelony.
Jak podał Reuter, powołując się na żołnierzy z bazy USA w pobliżu Tikritu, śmigłowiec został prawdopodobnie strącony pociskiem z rakietowego granatnika przeciwpancernego (RPG).
Amerykańscy wojskowi obawiają się, że w rękach irackich powstańców pozostało wiele pocisków rakietowych wystrzeliwanych z ręcznych wyrzutni, które mogą być wykorzystywane do zestrzeliwania samolotów i śmigłowców.
W niedzielę amerykański śmigłowiec Chinook został zestrzelony w rejonie Faludży, w następstwie czego życie straciło 16 osób, a 21 zostało rannych.
Śmigłowiec Black Hawk, który spadł w piątek, zabiera na pokład do 11 uzbrojonych żołnierzy. Występuje też w wersji sanitarnej.